Trwa ładowanie...

Komputery w polskich firmach pełne pornografii

Komputery polskich pracowników pełne są filmów i zdjęć pornograficznych oraz pobieranych z Internetu pirackich programów.

Komputery w polskich firmach pełne pornografiiŹródło: stock
dhtfpk8
dhtfpk8

Komputery polskich pracowników pełne są filmów i zdjęć pornograficznych oraz pobieranych z Internetu pirackich programów - informuje dystrybutor narzędzi do audytu legalności oprogramowania i zarządzania zasobami IT - AuditPro. W niektórych firmach pracownicy prowadzą nawet nieformalne wypożyczalnie najnowszych kinowych hitów jeszcze przed oficjalną premierą. - Podaje serwis ITBiznes.pl

- Business Software Alliance w swoim piątym badaniu oszacował, iż w ubiegłym roku straty producentów programów komputerowych w Polsce osiągnęły wysokość 580 milionów dolarów. Przyglądając się temu co można znaleźć w komputerach polskich firm szacunki te nie wydają się przesadzone – mówi Maciej Karmoliński, kierownik ds. audytu w AuditPro.

Skala problemu jest tak duża, iż dostrzegły ją nawet najwyższe władze państwowe. Wicepremier Waldemar Pawlak, wspólnie ze Ministerstwem Gospodarki, Krajową Izbą Gospodarczą i organizacją producentów oprogramowania wspólnie promują projekt informacyjno-szkoleniowy pod nazwą „Zrób to samo”. Ma on na celu propagowanie idei audytów legalności wśród polskich przedsiębiorców. AuditPro jest jednym z partnerów projektu.

- Idea akcji powstała po realizacji audytu legalności oprogramowania w Ministerstwie Gospodarki. Mamy nadzieję, że inne instytucje i firmy wezmą przykład z ministerstwa i również skorzystają z oferty przeprowadzenia audytu – dodaje Maciej Karmoliński z AuditPro. - Proces ten pozwala w szybki i prosty sposób zorientować się o skali problemu w danej organizacji. Nasze doświadczenie podpowiada, że dotyczy on praktycznie każdego przedsiębiorstwa czy urzędu – twierdzi Karmoliński.

dhtfpk8

Posiadanie nielegalnych wersji programów grozi właścicielowi firmy poważnymi konsekwencjami. Producent skradzionego programu komputerowego może zażądać jego trzykrotnej wartości jako odszkodowania. Dodatkowo grozi kara więzienia do lat 5. Co ciekawe – jeśli nie ma przeniesienia odpowiedzialności na użytkowników końcowych, za wszystkie pirackie grzechy swoich pracowników odpowie szef.
_ Autor: Grzegorz Pietrzak Źródło: ITBiznes.pl _

dhtfpk8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhtfpk8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj