Koncentratory tlenu? Polacy wypożyczyli już wszystkie. Chcą leczyć się w domach

Kilka tysięcy złotych za koncentrator tlenu? Dla Polaków to nie problem. Sprzedawcy tylu zamówień wcześniej jeszcze nie mieli. Wypożyczenie też dziś graniczy z cudem. Biznes na koncentratorach tlenu może dziś być bardziej opłacalny niż na maseczkach pół roku temu.

Koncentrator kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Ale to nie zniechęca Polaków do zakupu
Koncentrator kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Ale to nie zniechęca Polaków do zakupu
Źródło zdjęć: © Getty Images
Natalia Kurpiewska

27.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:16

- Koncentratorów teraz nie mamy, proszę zadzwonić w przyszłym tygodniu - słyszymy w słuchawce głos pracownika jednej z warszawskich wypożyczalni sprzętu medycznego.

Dopytujemy, czy w poniedziałek sprzęt na pewno będzie na stanie. Sprzedawca, lekko już podirytowany, zbywa nas krótką odpowiedzią. - Nie wiadomo, może ich nie być. Proszę zadzwonić w przyszłym tygodniu - dodaje pracownik i na tym kończymy rozmowę.

Jest to już czwarte miejsce, z którym się kontaktujemy, aby wypożyczyć koncentrator tlenu. W każdym z nich słyszymy podobną odpowiedź - sprzętu teraz nie ma i tak naprawdę nie wiadomo, kiedy będzie.

Takie punkty przechodzą obecnie oblężenie. Kilka tygodni temu informowaliśmy o sensacji, jaką w trakcie pandemii wzbudziły tleny inhalacyjne. Jak się okazało - całkiem nieuzasadnionej, bo "zapuszkowany tlen", choć dobrze się sprzedaje, ze wspomaganiem leczenia COVID-19 niewiele ma wspólnego.

Teraz swoje pięć minut mają koncentratory tlenu. Jak dokładnie działają?

- Koncentratory tlenu to urządzenia, które za pomocą skomplikowanej technologii, która się nazywa sitem molekularnym są w stanie oddzielić tlen z powietrza od innych gazów - wyjaśniał dla abcZdrowie.pl dr Konstanty Szułdrzyński, anestezjolog, członek Rady Medycznej ds. Epidemiologicznych Prezesa Rady Ministrów.

Sprzęt stosuje się m.in. przy schorzeniach związanych z chorobami układu oddechowego. Można go zakupić w sklepach medycznych albo wypożyczyć na określony czas.

"Klienci dzwonią nawet w nocy"

Dzwonimy do kolejnej wypożyczalni TlenoTerapia w Łodzi. Jeszcze przed połączeniem z pracownikiem, słyszymy automatycznie nagrany komunikat, który informuje, że w tym momencie wypożyczalnia nie ma dostępnych koncentratorów.

- Popyt na ten sprzęt wzrósł u nas o 300 proc. Od jakichś trzech tygodni odbieram około 50 telefonów dziennie z zapytaniami o koncentratory, klienci dzwonią nawet w nocy - mówi WP Finanse Dorota Ejsmont z łódzkiej TlenoTerapii.

Przed wybuchem pandemii nasza rozmówczyni podobnych telefonów odbierała o wiele mniej, średnio pięć tygodniowo. To w ostatnich tygodniach popularność tego sprzętu gigantycznie wzrosła.

- W wypożyczalni mamy pięćdziesiąt koncentratorów. W listopadzie mieliśmy dwa zwroty od klientów, którym sprzęt nie był już potrzebny. Nie minęły dwie godziny i koncentratory pojechały już do nowych osób - dodaje Dorota Ejsmont.

Koszt wypożyczenia koncentratora na miesiąc zaczyna się tutaj od 120 zł. Wiele osób wypożycza je na dłużej, aby "na wszelki wypadek" mieć je pod ręką.

Tlen wart tysiące

Z racji braku koncentratorów w wypożyczalniach osoby z bardziej zasobnymi portfelami decydują się na zakup takiego sprzętu. Niektóre aukcje na Allegro przeżywają rozkwit popularności - sprzęt, który warty jest kilka tys. zł, kupiło blisko 300 osób.

Oferta kupna koncentratora tlenu na platformie sprzedażowej (Allegro)
Oferta kupna koncentratora tlenu na platformie sprzedażowej (Allegro)

Jak informuje nas jeden z właścicieli innej aukcji, liczba osób, które zakupiły sprzęt, a którą możemy zobaczyć przy danej ofercie, dotyczy ostatnich trzydziestu dni.

Rozmówca nie chciał się z nami podzielić informacją, ile koncentratorów tlenu sprzedaje średnio w ciągu tygodnia, jednak dodał, że w jego przypadku ponad 200 zamówień, które widzimy przy aukcji spłynęło właśnie w ostatnim miesiącu.

- Popyt na te koncentratory zdecydowanie się ostatnio zwiększył. Obserwujemy to jakoś od dwóch miesięcy - dodaje właściciel jednej z aukcji na Allegro.

Inny sprzedawca na platformie zapytany o sprzedaż koncentratorów mówi, że jest to od 10 do 20 sztuk dziennie.

Ceny nowych koncentratorów zaczynają się od 1,5 tys zł. Za rekordzistów zapłacimy nawet ponad 14 tys. zł. Również te droższe cieszą się zainteresowaniem.

Ekspert ostrzega

Mniej entuzjastycznie niż klienci wypożyczalni czy użytkownicy Allegro, podchodzi do koncentratorów środowisko medyczne. Według dra Szułdrzyńskiego, stosowanie koncentratorów może dawać złudne poczucie bezpieczeństwa.

- Pacjent, który potrzebuje tlenu, to jest pacjent, który może być potencjalnie niestabilny. Jeśli ktoś w przebiegu zapalenia płuc potrzebuje tlenu, to powinien leżeć w szpitalu, a nie w domu na koncentratorze - mówił abczdrowie dr Szułdrzyński.

Podobnie sprawa wygląda przy zachorowaniu na COVID-19. Bez specjalistycznej wiedzy lekarskiej, używanie koncentratorów tlenowych może przynieść więcej szkód niż pożytku.

- Pacjent może potrzebować zwiększonej ilości tlenu albo podłączenia do respiratora w bardzo krótkim czasie. I teraz, kto oceni stan pacjenta, który jest w domu? Nie ma takich możliwości. Jeżeli chory jest w szpitalu, to uda się zadziałać na czas, a jeśli jest w domu, to może umrzeć - dodaje dr Szułdrzyński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)