Koniec gospodarki centralnie planowanej!
Raul Castro zapowiedział wprowadzenie umiarkowanych reform ekonomicznych na Kubie. Mają one polegać na ograniczeniu roli państwa w gospodarce.
02.08.2010 | aktual.: 02.08.2010 07:56
Podczas wystąpienia w parlamencie Raul Castro stwierdził, że kubański model gospodarki socjalistycznej sprawdza się całkiem nieźle. Dodał jednak, że model ten musi zostać poddany drobnym modyfikacjom. Zmiany mają polegać na zmniejszeniu kontroli państwa nad drobną przedsiębiorczością i wprowadzeniu możliwości samozatrudnienia przez obywateli.
Minister gospodarki Kuby stwierdził, że sukcesem zakończył się pilotażowy program, dzięki któremu państwowe salony fryzjerskie zostały przekazane w zarządzanie pracownikom. Murillo poinformował, że podobne rozwiązanie zostanie zastosowane w innych obszarach gospodarki. Kubański minister gospodarki wykluczył jednak rozszerzenie prywatnej własności na Kubie.
- Pozostaniemy przy centralnym planowaniu, ale poluzujemy kontrolę państwa - powiedział Marino Murillo.
Zapowiedziane zmiany w gospodarce Kuby następują kilka tygodni temu po tym, gdy rząd Raula Castro zgodził się na uwolnienie 52 więźniów politycznych. 20 z nich wyszło już na wolność i wraz z rodzinami udali się na emigrację do Hiszpanii.