Koniec z pełnopłatnym L4 i traktowaniem zwolnienia jak urlop
Z pełnopłatnym zwolnieniem lekarskim mają pożegnać się już niedługo funkcjonariusze służb specjalnych. Kolejni w kolejce mają być sędziowie i prokuratorzy. Czy skończy się traktowanie przez nich L4 jak dodatkowego urlopu?
12.08.2013 | aktual.: 12.08.2013 12:35
Z projektem zmian dotyczących Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu można się zapoznać na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zostały one przesłane do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Zgodnie z oficjalnym komunikatem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ustawa ma precyzyjnie rozdzielić kompetencje ABW, CBA i Policji. Nowe przepisy oznaczają także poważne zmiany w zatrudnieniu funkcjonariuszy. Utracą oni chociażby prawo do pełnopłatnych zwolnień lekarskich. Projektodawca uznaje, że L4 płatne w 100 proc. może stanowić pokusę traktowania go, jako formy dodatkowego urlopu. Projekty spotkały się z negatywnym przyjęciem szefów tych instytucji. Centralne Biuro Antykorupcyjne nie zgadza się z argumentacją twórców projektu, którzy wskazują na brak prawnych i społecznych podstaw do różnicowania sytuacji zawodowej funkcjonariuszy służb i innych pracowników.
Polecamy: Dostaniesz nawet 700 zł. Za co?
- Uzyskanie w wyniku mianowania statusu funkcjonariusza powoduje, że – poza nielicznymi już przywilejami – na osoby te nakłada się przede wszystkim liczne ograniczenia i obowiązki. Nie wydaje się więc, aby możliwe było proste przenoszenie rozwiązań zawartych w ustawie z 26 czerwca 1976 roku – Kodeks pracy do kreowania sytuacji prawnej funkcjonariusza. Z pełnieniem służby, inaczej niż w przypadku świadczenia pracy w ramach stosunku pracy, związane jest dużo większe podporządkowanie, dyspozycyjność, której elementem jest gotowość wykonywania obowiązków w zasadzie w każdym czasie, czyli nocami, w niedziele i święta – przekonuje wiceszef CBA Maciej Kleparz w oficjalnym piśmie przedstawiającym stanowisko CBA na temat projektu ustawy.
Z kolei Agencja Wywiadu skupia się raczej na punktowaniu poszczególnych rozwiązań zapisanych w projekcie. Zdaniem szefa AW generała Macieja Hunii nowa ustawa zagrozi bezpieczeństwu funkcjonariuszy:
- Zastrzeżenia Agencji Wywiadu budzi proponowane wprowadzenie obowiązku przedstawienia przez funkcjonariuszy zaświadczeń lekarskich zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Doprowadzi do powstania w ZUS bazy danych zawierającej szczegółowe dane osobowe funkcjonariuszy służb specjalnych, co należy uznać za nieuzasadnione w kontekście obowiązujących przepisów o ochronie informacji niejawnych - tak szef wywiadu krytykuje nowe regulacje. Wątpliwości budzi także znajdująca się w projekcie propozycja kontrolowania niezdolności funkcjonariusza do służby przez jego przełożonego. Dodatkowo szef AW wskazuje, że członkowie jego formacji w 2010 r. przebywali średnio na zwolnieniach tylko 6 dni w ciągu roku. Średnia długość L4 „zwykłych” pracowników wynosi 14 dni.
Swoje uwagi złożyła także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jej przedstawiciele największą wagę przywiązują do tego, że wprowadzenie zmian może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo pracowników, gdyż „spowoduje poszerzenie zakresu osób mających dostęp do danych funkcjonariuszy”.
Grupą, która zyska do nich dostęp będą lekarze-orzecznicy w ZUS kontrolujący zasadność zwolnień lekarskich. Zdaniem ABW wystarczające będzie, aby uprawnienia kontrolne zostały przyznane komisjom lekarskim podległym odpowiednim ministrom lub szefom służb specjalnych.
Kto najbardziej odczuje nowe przepisy?
Obniżenie uposażenia podczas zwolnienia lekarskiego najbardziej odczują funkcjonariusze niższego szczebla CBA, gdyż ich zarobki kształtują się na najniższym poziomie. Młodszy inspektor otrzymuje miesięcznie 2 850 zł brutto. Miesiąc zwolnienia będzie go więc kosztować nawet kilkaset złotych. Pensja rośnie o 5 proc. po 5 latach służby - nawet jeśli pozostaje się na tym samym stanowisku. Następnie zwiększa się o 1 proc. po każdym kolejnym roku - aż do wysłużenia 20 lat, a później o 0,5 proc. rocznie, do maksymalnego poziomu 25 proc.
Młody agent (czwarty stopień) może liczyć na 3,4 - 3,8 tys. zł brutto. O trzy stopnie wyższy od niego agent specjalny miesięcznie zarabia natomiast od 4,6 do 5,2 tys. zł. Pensja kierownika sekcji wynosi 5,3 - 6 tys. zł, a eksperta 6,2 - 7 tys. zł. Oczywiście największym krezusem jest szef służby, któremu co miesiąc wypłaca się uposażenie w wysokości 10,5 tys. zł. Nieco mniej zarabia się w ABW i AW. Tam nowi pracownicy mogą liczyć średnio na 2,5 tys. zł brutto na początek. Do tego dochodzą dodatki i premie za wykonane zadania. Po kilku latach pensja rośnie do średnio 4,5 tys. zł.
Mimo sprzeciwu poszczególnych instytucji, nowe propozycje jesienią mają trafić do Sejmu, gdzie pracować będzie nad nim komisja spraw wewnętrznych. Zajmuje się już ona podobnym projektem dotyczącym policjantów. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Dziennik Gazeta Prawna” wynika, że następni w kolejce do utraty pełnopłatnych zwolnień będą sędziowie i prokuratorzy.
KK,JK,WP.PL