Trwa ładowanie...

Kontrole żywności na granicy z Ukrainą. Rząd zapowiada zmiany

Rolnicy domagają się obniżenia minimalnych ilości artykułów rolno-spożywczych, które można wwieźć do Polski bez kontroli. W ostatnim czasie na masowy napływ towarów z Ukrainy i Chin narzekali m.in. pszczelarze. Oskarżają oni producentów z zagranicy o psucie rynku miodem niskiej jakości.

Kontrole żywności na granicy z Ukrainą. Rząd zapowiada zmianyKontrole żywności na granicy z Ukrainą. Rząd zapowiada zmianyŹródło: Adobe Stock, fot: ilmarin.ru
dxeovng
dxeovng

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych regularnie informuje o niedopuszczeniu na polski rynek produktów z zagranicy. Tylko w lipcu IJHARS w Gdańsku nie zezwolił na wjazd do Polski ponad 20 ton miodu z Chin. Wątpliwości służb wzbudził smak produktów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

- Skupy nie przyjmują miodu od zawodowych pszczelarzy, bo wolą sprowadzać tańszy miód ze Wschodu. W takiej sytuacji wchodzą na rynek z bardzo zaniżoną ceną, żeby pozbyć się choć części zapasów. Te ceny są dla nas konkurencyjne - tłumaczyła WP Finanse Hanna Idziorek, prezes rejonowego koła pszczelarzy w Białymstoku.

dxeovng

Polska Izba Miodu zaprzecza, że do Polski trafia miód niespełniający krajowych norm. Pszczelarze są jednak odmiennego zdania. Rolnicy domagają się zaostrzenia przepisów dot. kontroli produktów na granicach.

Kontroli jakości handlowej podlega bowiem wyłącznie import dużych wolumenów. W przypadku miodu granica została ustalona na jedną tonę. Rozporządzenie mówi także, że poniżej jednej tony nie kontroluje się produktów mlecznych, wielu owoców i warzyw. Wyższe limity (5 ton) obowiązują przy wwozie mąki, a także zbóż i cukru (15 ton).

Rolnicy apelują do rządu

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa o zmianę w rozporządzeniu dotyczącym wykazu produktów podlegających kontroli jakości handlowej - pisze "Kurier Poranny".

Należy szukać wszelkich sposobów ochrony krajowego rynku, dlatego uważamy za zasadne zmniejszenie wielkości partii towarów, które podlegają zgłoszeniu do kontroli – mówi cytowany przez serwis Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

W odpowiedzi resort przyznał, że przygotowuje nowelizację przepisów. W zmienionym rozporządzeniu ma znaleźć się zapis, który umożliwi przeprowadzenie kontroli artykułów rolno-spożywczych w mniejszych ilościach, niż te, o których mówią obecne regulacje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dxeovng
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxeovng

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj