Kontynuacja konsolidacji rynku

Dwie przedświąteczne sesje z założenia miały charakteryzować się zdecydowanie mniejszymi od przeciętnej obrotami.

23.12.2008 09:15

Przewidywania sprawdziły się, inwestorzy znacznie ograniczyli swą aktywność, co minimalizuje znaczenie przebiegu poniedziałkowych notowań. Na dodatek kalendarium wydarzeń makro było niemal całkowicie pozbawione istotnych wpisów. WIG otwierał się neutralnie, ale do 11:00 strona podażowa sprowadziła kurs indeksu do około półtoraprocentowych minusów i na tych poziomach utrzymywał się on do samego zamknięcia. W tym czasie na parkietach europejskich przeważał negatywny sentyment, to w głównej mierze reakcja na złe wiadomości z Japonii. Toyota, jeden z największych koncernów motoryzacyjnych świata, zapowiedział pierwszą od 71 lat stratę operacyjną w obecnym roku rozliczeniowym. W Polsce publikowano wskaźnik inflacji za listopad, okazał się zgodny z oczekiwaniami, +2,9% r/r. Statystyka jak zwykle nie miała żadnego wpływu na poczynania graczy akcyjnych. Ostatecznie WIG zamykał się +1,5%, WIG20 +1,9%, przy obrotach ok. 560 mln zł. We wtorek pojawi się dużo więcej danych makro, m.in. dynamika PKB w USA oraz raport z
tamtejszego rynku nieruchomości. Mogą one ukierunkować giełdy europejskie, a GPW przy raczej znikomej aktywności, powinna kopiować ich ruchu.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się od niewielkich wzrostów, jednakże w ciągu dnia główny warszawski indeks giełdowy tracił na swojej wartości. Ostatecznie notowania zakończyły się spadkiem WIG o 1,58% przy znikomej aktywności inwestorów, obroty wyniosły niespełna 370 mln zł. W dalszym ciągu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest poruszanie się indeksu w tunelu między 25633 a 28514, jednak przebicie linii wsparcia na poziomie 26405, będącą połową białych świec z 24.11 oraz 02.12. może pogłębić dalsze spadki, o ile sesje spadkowe zostaną potwierdzone wysokimi obrotami na warszawskiej giełdzie. Mimo, iż wskaźnik CCI zbliża się do przekroczenia wartości -100, nie osiągnął jeszcze dolnego ekstremum i nie daje wyraźnego sygnału kupna, podobnie RSI jeszcze na relatywnie wysokim poziomie.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)