Trwa ładowanie...
gpw
30-12-2010 08:04

Kontynuacja trendu bocznego

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj dokładnie na poziomie wtorkowej ceny odniesienia (2788 pkt). Silne tąpnięcie indeksu WIG20 z jakim mieliśmy do czynienia właśnie na wtorkowym fixingu wprowadziło na pewno trochę zamieszania.

Kontynuacja trendu bocznegoŹródło: DM BZ WBK
d2vujhl
d2vujhl

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj dokładnie na poziomie wtorkowej ceny odniesienia (2788 pkt). Silne tąpnięcie indeksu WIG20 z jakim mieliśmy do czynienia właśnie na wtorkowym fixingu wprowadziło na pewno trochę zamieszania.

Baza zwiększyła się bowiem nagle do 46 punktów i pewnie ta okoliczność powstrzymywała rano popyt przed nieco wyrazistszym zamanifestowaniem swojej obecności na FW20H11.

Warunki do ataku były bowiem bardzo sprzyjające (wzrosty za oceanem w powiązaniu z nienajgorszą atmosferą panującą na rynkach azjatyckich). Ostatecznie popyt rzeczywiście przejął inicjatywę, ale podobnie jak dzień wcześniej kupujący dość szybko stracili ochotę do dalszego wywierania presji na rynku.

(fot. DM BZ WBK)
Źródło: (fot. DM BZ WBK)

Można zatem rzec, że rynek powrócił do swojej bazowej tendencji, czyli utrzymującego się już od 7 grudnia krótkoterminowego trendu bocznego. Dla zobrazowania z jak katastrofalną sytuacją – z punktu widzenia inwestorów zajmujących się tzw. day-tradingiem – mieliśmy do czynienia wystarczy wspomnieć, że zakres wahań cenowych do godzin popołudniowych nie przekroczył 11 punktów. Niewielką przewagę zdobyły jednak niedźwiedzie, ale nie ma chyba sensu z jakąś specjalną wnikliwością analizować i interpretować tej inicjatywy.

d2vujhl

Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2795 pkt. Stanowiło to niewielki wzrost wartości FW20H11 w stosunku do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 0.25%. Pisanie o rynku, na którym kompletnie nic się nie dzieje, nie jest na pewno wymarzonym zajęciem . Niestety z taką przypadłością mamy w tej chwili do czynienia, ale pocieszające jest to, że każdy trend boczny kiedyś się kończy.

W swoich poprzednich komentarzach próbowałem przemycić wątek dotyczący potencjalnej struktury ABCD. W sytuacji pogłębienia się ruchu korekcyjnego rzeczywiście istniało bowiem spore prawdopodobieństwo uformowania się tego typu układu falowego na wykresie FW20H11. Obecnie, z racji bardzo wąskiego zakresu wahań cenowych, trudno analizować już wykres kontraktów pod tym kątem.

Niemniej jednak kluczową zaporą popytową pozostaje niezmiennie strefa wsparcia: 2736 – 2740 pkt i dopiero w przypadku jej sforsowania zmieniłbym swoje krótkoterminowe nastawienie do rynku na negatywne. Podsumowując ten wątek, do momentu utrzymywania się kontraktów ponad wymienionym zakresem cenowym raczej nie podejmowałbym działań sprzedażowych (w komentarzach online zaprezentuję jednak dodatkowe zapory popytowe, których przełamanie wygenerowałoby wstępny sygnał wyczerpywania się potencjału wzrostowego rynku).

Aktualnym oporem pozostaje natomiast zakres: 2799 – 2803 pkt. Jak widać na załączonym wykresie strefa rzeczywiście okazała się nieprzypadkowym rejonem cenowym, zatem w przypadku jej sforsowania uzyskany sygnał techniczny również powinien charakteryzować się odpowiednią wagą i znaczeniem.

d2vujhl

Teoretycznie, z racji panującej na rynku tendencji w ujęciu średnioterminowym, kupujący są cały czas w uprzywilejowanym położeniu. Przypomnę zatem, że z punktu widzenia naszego rodzimego indeksu WIG20 sygnałem kontynuacji ruchu wzrostowego byłoby zanegowanie bariery podażowej Fibonacciego: 2784 – 2798 pkt (osobnym tematem pozostaje jednak kwestia oceny wiarygodności takiego potencjalnego wybicia w konfrontacji z symboliczną wręcz płynnością rynku z jaką obecnie mamy do czynienia).

Tak czy inaczej obserwowałbym cały czas rejon cenowy: 2784 – 2798 pkt, spodziewając się jednak tutaj sporej presji ze strony sprzedających. W kontekście kontraktów uważnie analizowałbym natomiast poczynania byków w rejonie: 2799 – 2803 pkt.

Gdy przygotowuję opracowanie dość silnie zniżkuje rynek japoński. Pozostałe rynki azjatyckie zachowują się jednak bardzo stabilnie. Sesja powinna zatem rozpocząć się w rejonie wczorajszych kwotowań, choć musimy pamiętać, że końcowa faza notowań za oceanem nie wyglądała wcale zbyt optymistycznie. Ten element może zatem wpłynąć w jakimś stopniu na poranne nastroje inwestorów.

d2vujhl

Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d2vujhl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vujhl