Kontynuacja trendu wzrostowego na EURUSD
Główna para walutowa przebiła wczoraj maksimum z 17 marca tego roku i w tej chwili znajduje się już najwyżej od 4 lutego.
06.10.2010 11:23
Do tegorocznych maksimum jeszcze sporo brakuje, jednak przy tak zdecydowanym trendzie wszystko jest możliwe. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak osiągnięcie poziomu 1.4040 i przynajmniej kilka figur korekty. Tak wskazuje analiza techniczna i taki też wniosek można wysnuć z przesłanek fundamentalnych. Większość danych makro, które w ostatnim czasie wspierały wspólną europejską walutę, została już bowiem zdyskontowana w kursie EURUSD. Mało tego, reakcja na te dane, wydaje się być trochę przesadzona. Fakt, że figury dla strefy euro były w ciągu ostatnich 4 miesięcy lepsze niż figury dla Stanów Zjednoczonych, jednak czy aż o tyle lepsze? Pytanie retoryczne. Historia zresztą uczy, że rynek w takich sytuacjach przeważnie reaguje przesadnie.
Wracając do bardziej bieżących wydarzeń, wczorajszy wzrost, skutkujący przebiciem oporów, był wspomagany przez lepsze od oczekiwań odczyty indeksów PMI w sektorze usługowym dla strefy euro, dla największej gospodarki tej strefy - Niemiec, jak również dla Wielkiej Brytanii. Te dane poznaliśmy z samego rana. Po południu natomiast korzystny dla wzrostu EURUSD okazał się lepszy od prognoz indeks ISM dla usług w USA. Dzisiaj najważniejszą publikacją będzie bez wątpienia raport ADP, który często okazuje się dobrym estymatorem dla następującego zawsze dwa dni później raportu piątkowego raportu o zmianie zatrudnienia, publikowanego przez amerykański urząd statystyczny (Bureau of Labor Statistics).
EURPLN
W dniu wczorajszym polska waluta silnie się umocniła. Wzrost nie wynikał jednak z żadnych dobrych danych fundamentalnych z naszego kraju, lecz ze wzrostu na parze EURUSD. Dzisiaj rano przez chwilę wydawało się, że jest szansa na trwałe pokonanie wsparcia 3.9350, wybicie było jednak bardzo krótkotrwałe. W perspektywie miesiąca bardzo prawdopodobne jest utrzymanie zakresu 3.90 - 4.00. W krótkim terminie możliwe jest odbicie w górę od 3.9350. Dzisiaj najważniejszym wydarzeniem w Polsce będzie aukcja obligacji zapadających w styczniu 2013 roku. Zdecydowanie większą rolę niż dla rynku walutowym, odegra ona na rynku długu.
EURUSD
Po pokonaniu oporu na wysokości 1.3810, najbliższym celem dla głównej pary walutowej są okolice 1.4040. Tam też znajduje się opór wynikający ze zrównania zakresu ostatniego impulsu wzrostowego z zakresem tego obserwowanego w czerwcu i lipcu. Poruszanie się kursu zgodnie przesłankami technicznymi jest często obserwowane w przypadku gdy rynek na coś oczekuje. A w chwili obecnej ma na co oczekiwać. Chodzi oczywiście o piątkowe dane z rynku pracy za wrzesień. Powinny one dać odpowiedź na pytanie czy FED rzeczywiście zdecyduje się na dalsze luzowanie polityki monetarnej w najbliższym czasie.
GBPUSD
Para GBPUSD zachowuje się bardzo podobnie do głównej pary walutowej. Podobnie również jak dla strefy euro lepiej niż przewidywano wypadł wczoraj wskaźnik PMI dla usług. Wspomógł on notowania funta. W dzisiejszym kalendarium brak jest publikacji z Wielkiej Brytanii, w związku z czym kluczowy będzie, tak jak w przypadku EURUSD, raport ADP. Już jutro natomiast Bank Anglii podejmie decyzję o stopach procentowych. Zmiana nie jest oczekiwana, dużo istotniejszy będzie komunikat po posiedzeniu.
USDJPY
Japoński minister finansów zapowiedział nie tak dawno, że przedział wahań pomiędzy 82.00 a 83.00 będzie baczniej obserwowany w kontekście kolejnych interwencji na rynku walutowym . Rynek chcę najwyraźniej poznać jaka jest interpretacja tych słów i z coraz większą śmiałością stara się sprowadzić kurs właśnie w te rejony. Wczoraj kurs zszedł kilka pipsów poniżej 83.00 jednak powrót nastąpił bardzo szybko. W chwili obecnej trwa testowanie tego poziomu.
Kamil Rozszczypała