Kopacz: Dobre wiadomości dla działkowców
Premier Ewa Kopacz, która gościła w czwartek na Zjeździe Działkowców, podkreśliła, że dzięki dwóm nowym ustawom można już zgodnie z prawem utrzymywać na działkach altanki, a także przeprowadzać remonty i inwestycje bez pozwoleń na budowę.
02.07.2015 13:15
W wystąpieniu podczas XII Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Działkowców szefowa rządu dziękowała za inicjatywę "Stop rozbiórkom altanek!", dzięki której udało się przyjąć nową ustawę, która uregulowała problem altanek na działkach.
"Byli tacy, którzy mówili, że nie uda się znaleźć takiej definicji działki, która byłaby zbieżna z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Okazało się, że jak człowiek bardzo chce i jeśli bardzo jest człowiek w to zaangażowany, bardzo wierzy w to co robi, to wszystko jest możliwe" - zaznaczyła Kopacz.
"Wam, i przy okazji nam, posłom, bardzo się chciało, aby rozwiązać wasz problem. Ten problem został rozwiązany; od kwietnia obowiązuje nowa ustawa. Ta nowa ustawa mówi o tym, że dzisiaj altanka jest to ta budowla, która ma odpowiednie parametry, to ta budowla, której nie trzeba już dzisiaj w myśl obowiązującego prawa rozbierać" - podkreśliła.
Według szefowej rządu, dzięki tej inicjatywie "ochroniliśmy blisko 900 obiektów". "Ustawa, która w tej chwili obowiązuje jest ustawą, która mam nadzieję na chwilę obecną i przy tych wyzwaniach spełnia oczekiwania państwa, przynajmniej większości" - zaznaczyła Kopacz.
Przekazała działkowcom jeszcze jedną "dobrą wiadomość", o znowelizowaniu przez parlament Prawa budowlanego, dzięki czemu remonty na działkach nie będą musiały być zgłaszane i nie trzeba będzie w ich przypadku uzyskiwać pozwoleń na budowę. "To też jest ułatwienie dla was, którzy chcecie inwestować na tych waszych działkach" - podkreślała szefowa rządu.
Premier przypomniała, że pod opieką PZD jest blisko 5 tys. rodzinnych ogródków działkowych. "To jest 880 tys. działek. jest was ponad milion, ale z rodzinami jest was kilka milionów" - mówiła.
Dodała też, że czeka na zaproszenie na grilla od działkowców. "Przyjadę na takie zaproszenie" - zapowiedziała. (PAP)
(Planujemy kontynuację tematu)