WAŻNE
TERAZ

Barcelona rozbiła Olympiakos w Lidze Mistrzów

Koronawirus. Już nie tylko maseczki, sprzedają nawet specjalne kombinezony. Znany internista komentuje

Skromna maseczka kosztowała jeszcze niedawno 6 zł. Teraz można ją dostać jako "zabezpieczenie przed koronawirusem" za 400 zł. Ale to nie wszystko - pojawiają się też specjalne żele, inhalatory czy nawet kombinezony ochronne. Znany internista komentuje: maseczka się przyda, ale nie to jest najważniejsze.

W internecie można dostać już nawet kombinezony, które mają chronić przed koronawirusem
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kamiński
Mateusz Madejski

Koronawirusowe szaleństwo trwa i pomysłowi sprzedawcy zarabiają na tym krocie. Maseczka, która podrożała o 394 złote z powodu epidemii, to skrajny przykład. Tomasz Jankowski, rzecznik serwisu Ceneo.pl, przyznaje jednak, że ruch w interesie jest. - Ceny maseczek wzrosły nawet 30-krotnie. Średnio natomiast o 100 proc. - mówi Wirtualnej Polsce.

Wszystko ma to oczywiście związek z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. - Aktualnie ponad 50 tys. osób dziennie szuka u nas maseczek. Trend dzienny na maski antysmogowe w okresie wzmożonego smogu był dziesięć razy niższy - dodaje Jankowski.

Maseczki to jednak nie wszystko. Jako "zabezpieczenia przed groźnym wirusem" sprzedawane są również żele czy zestawy ochrony biologicznej. - W przypadku żelów antybakteryjnych i podobnych środków trend ruchu jest u nas wyższy o 20 proc., ceny wzrosły średnio o 10 proc. - mówi WP rzecznik Ceneo.pl.

Polka apeluje do rodaków. Zdradza prawdę o koronawirusie we Włoszech. Obejrzyj wideo:

Obraz
© ceneo/Allegro | screenshot

Są też "koronawirusowe" oczyszczacze powietrza czy inhalatory. Nawet znana chińska marka Xiaomi w swojej ofercie podkreśla, że ich oczyszczacze mogą być ochroną przed koronawirusem. Oczyszczacz kosztuje 479 zł.

Obraz
© allegro/Xiaomi | screeenshot

Oczyszczacz powietrza na koronawirusa - to propozycja od firmy Xiaomi

Mało? Można trafić również na kombinezony. Internetowi sprzedawcy oferują najbardziej zaawansowane zestawy "typu 3" za ok. 200 zł. "Zostały przygotowane z myślą o zabezpieczeniu służb medycznych i ratowniczych narażonych na kontakt z materiałem biologicznym przy zagrożeniach takich jak: ASF, Ebola czy właśnie koronawirus. Wysyłka do 24 godzin" - zapewnia sprzedawca kombinezonów.

Jednocześnie zapewnia, że doskonale sprawdzi się też tańszy model "typu 4" za 75 zł. Ten został opracowany przede wszystkim z myślą o pracy w zakładach farmaceutycznych oraz w kryminalistyce.

Sprzedawca nie ukrywa, że kombinezony zostały wyprodukowane w Chinach, ale - jak zaznacza - "jeszcze przed wybuchem epidemii".

Obraz
© Allegro | screenshot

Kombinezon "typu 3". Chroni nie tylko przed koronawirusem

Pytania o kontrolę cen produktów sprzedawanych w kontekście koronawirusa wysłaliśmy do UOKiK. Odpowiedzi opublikujemy po ich otrzymaniu.

"Nie bagatelizujmy, nie panikujmy"

Czy jednak naprawdę warto inwestować w maseczki i oczyszczacze powietrza, o kombinezonach nie wspominając?

Prof. Józef Knap, znany warszawski internista, początkowo w rozmowie z nami nie chciał odpowiedzieć wprost. Przytoczył natomiast scenkę, którą zaobserwował przy budce z kebabami.

- Młoda dziewczyna coś tam jadła i ściekał jej po dłoni sos pomidorowy. Co ona zrobiła? Zaczęła go zlizywać ze swojej dłoni. Nie mogłem uwierzyć, to bardzo nierozsądne - opowiada profesor.

Jego zdaniem najlepszą ochroną przed wirusami jest zachowanie zasad higieny. Czyli przede wszystkim częste mycie rąk. - Koronawirus oczywiście rozprzestrzenia się drogą oddechową. Ale może się też przenosić przez ręce - wyjaśnia prof. Knap.

Lekarz zaznacza jednocześnie, że nie jest przeciwnikiem maseczek. Dodaje też, że nie można koronawirusa bagatelizować, tym bardziej, że "prawdopodobnie wreszcie dotrze on do Polski". - Ale nie przesadzajmy też w drugą stronę. Po prostu nie dajmy się zwariować - mówi.

Pytamy go, czy gdy wirus pojawi się nad Wisłą, to jednak warto będzie zainwestować w kombinezon. Profesor ma inne rady. Mówi, żeby wtedy unikać w miarę możliwości miejsc, gdzie przebywa wiele osób. Przypomina, że właśnie w ten sposób działają Włosi, którzy już odwołali na przykład imprezy sportowe czy pokazy mody.

Szacuje się, że koronawirusem jest zarażonych już ok. 81 tys. osób na całym świecie. W Chinach z jego powodu zmarło już ok. 2,7 tys. osób. W Europie najgorsza sytuacja jest we Włoszech. Tam liczba ofiar szacowanych jest na 12.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok