Kościół na sprzedaż. Księża chcą 2,5 mln zł, sami przejęli budynek za złotówkę

O sprawie jako pierwszy napisał portal brzeg24.pl. Jego czytelnik znalazł ogłoszenie sprzedaży byłego kościoła na jednym z popularnych portali, zajmujących się nieruchomościami. Ogłoszenie można też znaleźć na stronie internetowej jednego z biur nieruchomości.

Budynek byłego kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Brzegu ma bogatą historię. Budowla została wzniesiona w obrębie starego miasta w XIII wieku, a w kolejnym stuleciu przeszła rozbudowę. Gotyckie mury pełniły funkcje sakralne do XVI wieku. Pod koniec tego w mieście wyznawców luteranizmu katolicki kościół stracił rację bytu - franciszkanie, jej dotychczasowi lokatorzy, opuścili świątynię. Budynek został przejęty przez miasto i zamieniony w arsenał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pod koniec XIX wieku znów zmieniła się jego funkcja i dawny kościół stał się magazynem. W kolejnych dekadach budynek podupadał, po pierwszej wojnie światowej pełnił nawet funkcję remizy strażackiej. Po powodzi w 1997 roku zawaliła się jego wieża i część murów. Cztery lata później zaczęły się jednak prace renowacyjne. W 2003 roku miasto wróciło w kościelne ręce - miasto oddało go za symboliczną złotówkę.

"Najważniejsze prace wykonane współcześnie to wzmocnienie fundamentów (2009 r.), stalowa więźba dachowa, przemurowanie pęknięć i ubytków, odbudowa dwukalenicowego dachu (2013 r.) rekonstrukcja pierwotnego wyglądu ściany zachodniej. W przeszłości obiekt posiadał gotyckie okna, które można przywrócić" - czytamy w ogłoszeniu o sprzedaży. Portal brzeg24.pl zwraca uwagę, że na prace renowacyjne w latach 2010-2013 księża dostali 1,7 mln zł wsparcia z ministerstwa kultury.

Teraz jednak archidiecezja wrocławska, która jest właścicielem nieruchomości, stwierdziła, że obiekt sprzeda. Księża chcą za przejęty za złotówkę kościół 2,5 mln zł. Dlaczego pozbywają się dawnej świątyni? Ksiądz Rafał Kowalski, rzecznik Kurii Archidiecezji Wrocławskiej, w odpowiedzi udzielonej serwisowi brzeg24.pl podkreśla po pierwsze, że od dawna budynek nie pełni już funkcji kościelnych.

- Równie dobrze można o nim powiedzieć "była remiza strażacka" czy "były magazyn" lub "arsenał". Przez kilkaset lat bowiem był wykorzystywany dla potrzeb świeckich instytucji. W samym Wrocławiu możemy wskazać co najmniej kilka takich budynków, które znacznie dłużej służyły jako miejsca sprawowana kultu, a dziś służą innym celom - mówi portalowi duchowny.

- Wprawdzie archidiecezja wrocławska w 2003 r. otrzymała ów (wówczas mocno zniszczony) obiekt, jednak biorąc pod uwagę bliskość czynnych kościołów w Brzegu, w tej lokalizacji miasta nie znajduje uzasadnienia tworzenie nowego punktu, w którym sprawowane by były nabożeństwa - dodaje.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj