Kosiniak-Kamysz: Polska wraca na ścieżkę wzrostu

39 proc. firm w ostatnim półroczu zwiększyło zatrudnienie - wynika z badania firmy Randstad. Urzędy Pracy podają, że bezrobocie w sierpniu spadło do 13 proc. Wracamy na ścieżkę wzrostu - ocenił minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz: Polska wraca na ścieżkę wzrostu
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

09.09.2013 | aktual.: 09.09.2013 14:18

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że gdyby zsumować rejestrowane bezrobocie za ostatnie pół roku, to okazałoby się, że 250 tys. osób znalazło w tym okresie pracę. Jak podkreślił, to o 50 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Minister przewiduje, że na koniec roku bezrobocie wyniesie poniżej 14 proc.

Minister uczestniczył w prezentacji wyników badań firmy Randstad na temat rynku pracy. Pokazały one m.in., że 39 proc. firm zwiększyło zatrudnienie w ostatnim półroczu. 40 proc. firm deklaruje, że zatrudnienie pozostało na tym samym poziomie, etaty zredukowano w 20 proc. firm.

Ponad jedna czwarta firm (28 proc.) planuje też zwiększenie zatrudnienia w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

- To pokazuje, że Polska wraca na ścieżkę wzrostu - powiedział minister, podkreślając, że badanie Randstad jest na to kolejnym dowodem, m.in. po optymistycznych informacjach GUS o sprzedaży detalicznej w sierpniu oraz po podniesieniu wskaźnika nastroju przedsiębiorców.

Monika Piątkowska z zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych poinformowała, że do końca sierpnia 35 inwestorów obsługiwanych przez PAIiIZ zadeklarowało już realizacje inwestycji w Polsce. - To da nam 9,5 tys. dodatkowych miejsc pracy, a to jest praktycznie tyle samo, ile w całym roku 2012 - powiedziała Piątkowska.

Badanie Randstad wskazuje, że najczęściej zatrudniano w sektorze przemysłu i usługach.

Pracodawcy byli także pytani o poziom wynagrodzeń. 58 proc. z nich przyznaje, że nie wprowadzili w ciągu ostatniego półrocza żadnych zmian w tym zakresie. Jedna trzecia firm - 33 proc. deklaruje wzrost wynagrodzeń, 6 proc. zadeklarowało spadek.

W prognozach na najbliższe sześć miesięcy ponad połowa badanych firm (55 proc.) spodziewa się stagnacji gospodarczej, w jednej czwartej (25 proc.) przewiduje się wzrost gospodarczy, a w 12 proc. przedsiębiorstw recesję.

Ponad połowa firm zapowiada też, że w ciągu najbliższego półrocza pozostawi zatrudnienie na tym samym poziomie (58 proc.), zwiększenie zatrudnienia planuje jedna czwarta przedsiębiorstw (28 proc.), redukcje zapowiada 9 proc. badanych firm.

Trzy czwarte przedsiębiorstw nie planuje w najbliższym półroczu wzrostu wynagrodzeń (74 proc.), 17 proc. zapowiada w tym okresie podwyżki, a 3 proc. spadek wynagrodzeń.

Badanie Randstad pokazuje także, że zdecydowana większość badanych firm w ciągu ostatniego roku poszukiwała nowych pracowników (83 proc.). Najczęściej poszukiwano techników i robotników wykwalifikowanych (59 proc.), robotników wykonujących proste prace fizyczne (49 proc.) oraz specjalistów z wyższym wykształceniem (48 proc.).

Jednocześnie blisko połowa badanych firm twierdzi, że ma trudności z zatrudnieniem odpowiednich pracowników. Przedsiębiorcy deklarują, że najbardziej dostępni na rynku pracy są pracownicy biurowi i administracyjni oraz robotnicy niewykwalifikowani, najtrudniej zaś zatrudnić mistrza, brygadzistę i inżyniera.

Zdaniem badanych największy wpływ na poprawę dostępności odpowiednich kandydatów do pracy miałoby doradztwo zawodowe w szkołach (69 proc.), lepsze dopasowanie programów nauczania do potrzeb pracodawców (69 proc.), pomoc państwa w przekwalifikowaniu się (50 proc.)

Zdecydowana większość firm (83 proc.) uważa też, że do zwiększenia zatrudnienia przyczyniłoby się obniżenie kosztów zatrudnienia, a dwie trzecie badanych (64 proc.) twierdzi też, że czynnikiem zachęcającym do zwiększania zatrudnienia mogłoby być dofinansowanie szkoleń dla pracowników.

- Stąd też nasza bogata oferta dotycząca aktywizacji zawodowej, dotycząca wsparcia, jakie mogą zaoferować Urzędy Pracy, jako centra aktywności i przedsiębiorczości, centra wsparcia pracodawców w celu zatrudniania pracowników (...). To utwierdza moją determinację w walce o 0,5 mld zł w Ministerstwie Finansów (z Funduszu Pracy na aktywizację zawodową bezrobotnych - PAP) - powiedział minister.

- Najlepszym źródłem finansowania jest Fundusz Pracy (...). Ja dzisiaj będę ponawiał swoją prośbę do pana premiera Rostowskiego. Jestem w stu procentach przekonany o słuszności tych działań, a te badania w tym mnie umacniają - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Cykliczne badanie rynku pracy (19. edycja) zrealizował Instytut Badawczy Randstad w dniach 9-20 sierpnia 2013 r. Wzięło w nim udział 300 firm, reprezentatywnych pod względem wielkości firmy i regionu. Z próby wykluczono firmy zatrudniające poniżej 10 osób, firmy doradztwa personalnego oraz firmy, dla których usług nie świadczą agencje pracy tymczasowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)