Koszalin/ Przebudowa głównego placu miasta jest opóźniona

Rzecznik ratusza Robert Grabowski powiedział w poniedziałek PAP, że prezydent miasta jeszcze nie ustosunkował się do pisma firmy budowlanej w sprawie wydłużenia okresu robót.

Opóźnienie - jak poinformował rzecznik - wykonawca prac tłumaczy m.in. dłuższym niż zakładano terminem badań archeologicznych na placu, wydłużeniem prac prowadzonych przez Miejską Energetykę Cieplną i niedostarczeniem na czas zamówionych płyt granitowych na pokrycie nawierzchni rynku.

Grabowski przypomniał, że zgodnie z zawartą umową od 1 lipca miasto może naliczać wykonawcy prac kary umowne za każdy dzień spóźnienia w wysokości 0,15 proc. wartości kontaktu, czyli po 25,3 tys. zł dziennie.

Prace na Rynku Staromiejskim rozpoczęły się w sierpniu 2013 r. Pierwsze informacje o możliwym opóźnieniu pojawiły się w lokalnych mediach w marcu br. Przedstawiciele ratusza i właściciel firmy budowlanej na specjalnie zwołanej konferencji prasowej mówili wówczas, że termin 30 czerwca br. "nie wydaje się być zagrożony".

O przebudowie Rynku Staromiejskiego władze Koszalina zdecydowały w 2009 r., uznając, że w obecnym kształcie nie spełnia on wymogów najbardziej reprezentacyjnego placu miasta. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich (SARP) ogłoszono konkurs na koncepcję rewitalizacji rynku. Zwycięski projekt nie został jednak zrealizowany z powodu zbyt dużych kosztów, szacowanych na 40-60 mln zł.

W 2012 r. miasto ogłosiło przetarg na kolejny projekt przebudowy placu. Wygrał go poznański architekt Jacek Bułat. Jego koncepcja zakłada m.in. przeniesienie w inne miejsce pomnika z 1965 r., budowę podświetlanej fontanny o powierzchni 350 m kw., wielofunkcyjnego obiektu, w którym ma się znaleźć lokal gastronomiczny, galeria sztuki i zadaszona scena, a także odnowienie elewacji wniesionego w latach 1960-1962 ratusza.

Na przebudowę Rynku Staromiejskiego miasto dostało od marszałka województwa 10 mln zł unijnej dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013.