Trwa ładowanie...

Koszty pracy coraz wyższe w Polsce

Choć koszty pracy w Polsce są wciąż na niskim poziomie to jednak pod względem tempa ich wzrostu plasujemy się w czołówce krajów członkowskich Unii Europejskiej. Niestety minimalnie bardziej odczuwalny jest kosztów pozapłacowych niż wynagrodzeń.

Koszty pracy coraz wyższe w PolsceŹródło: © bramgino - Fotolia.com
d19xb11
d19xb11

W ogólnym zestawieniu kosztów pracy znajdujemy się na 5 miejscu spośród 26 sklasyfikowanych (brak danych Grecji) państw członkowskich. W IV kwartale 2013 wzrosły one o 3,9 proc. w stosunku do poziomu, w którym znajdowały się w analogicznym okresie 2012 roku. Wyprzedzają nas pod tym względem tylko kraje bałtyckie (Litwa, Łotwa i Estonia) oraz Bułgaria.

Wzrost kosztów pracy nie jest niestety związany tylko i wyłącznie ze zwiększaniem się wynagrodzeń dla pracowników. Szybciej od nich rosną bowiem w Polsce koszty pozapłacowe. Zwiększyły się one o 4 proc. w ciągu wspomnianych 12 miesięcy. Najbardziej odczuli to pracodawcy w sektorze budownictwa (7,7 proc.) oraz usług (6,2 proc.).

- Polska pozostaje jednym z najszybciej rozwijających się krajów UE, w szczególności w czasie trwania kryzysu nie doświadczyła recesji – komentuje Piotr Popławski, ekonomista Banku BGŻ – Jednocześnie w szeregu branż, w tym zwłaszcza eksportowych, panowała relatywnie dobra koniunktura. Było to istotnym wsparciem dla wzrostu wynagrodzeń w całym 2013 r.

Poprzez koszty pozapłacowe rozumiemy wszelkie obciążenia pracodawcy niezwiązane z pensją pracownika. Zaliczamy do nich m.in. urlop, dodatki wakacyjne, koszty ubezpieczeń społecznych, podatki czy szkolenia zawodowe dla personelu. Szybszą tendencję wzrostową niż w przypadku wynagrodzeń obserwujemy już od końcówki 2012 roku.

Jeśli chodzi o same koszty płacowe to zwiększyły się one o 3,8 proc. Znajduje to odbicie w danych GUS. Z jego danych wynika, że w lutym br. zarabialiśmy średnio 3 856 zł brutto, podczas gdy w lutym 2013 było to 3 709 zł. Różnica wynosi więc ok. 4 proc.

d19xb11

Średnia unijna niższa niż w Polsce

W całej unii koszty zatrudnienia pracownika zwiększyły się o 1,2 proc., a w strefie euro o 1,4 proc w ciągu roku. W skali wspólnoty praktycznie nieodczuwalny był wzrost kosztów pozapłacowych, który wyniósł zaledwie 0,1 proc. Dużo bardziej widoczne, choć w tempie i tak dużo niższym niż w Polsce, było zwiększanie się wynagrodzeń – 1,9 proc. w strefie euro oraz 1,6 proc. w całej UE.

W unii pod tym względem przodują wspomniane już kraje bałtyckie, a w liderującej w zestawieniu Estonii ich wzrost sięgnął aż 7,2 proc. Zwiększające się koszty pracy to zjawisko charakterystyczne dla prawie całej UE. Ogółem, spośród wszystkich państw członkowskich obniżyć je udało się tylko na Cyprze (-6,5 proc.) i w Portugalii (-0,4 proc.)

Łatwo zauważyć, że koszty płacy, zarówno płacowe, jak i pozapłacowe, rosną najszybciej przede wszystkim w krajach, które w unii wstąpiły w 2004 roku lub później. Europejscy liderzy m.in. Niemcy, Wielka Brytania czy Francja, plasują się w okolicach lub nawet poniżej unijnej średniej. Kraje rozwijające się charakteryzują się szybszym wzrostem wynagrodzeń, co podwyższa także całkowite obciążenia związane z zatrudnieniem pracowników. - Przyrost płac w gospodarkach rozwijających się jest na ogół wyższy od wzrostu w gospodarkach już rozwiniętych. Jest to efekt większej konkurencyjności tych pierwszych i przenoszenia się tam przedsiębiorstw – dodaje Piotr Popławski – Częściowo wynika to też z szybszego przyrostu wydajności, który pozwala na pokrycie rosnących płac bez utraty konkurencyjności przez daną gospodarkę.

KK, AS, WP.PL

d19xb11
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19xb11