Kowalczyk (PiS): wyrok TK ws. kwoty wolnej od podatku potwierdza nasze racje
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznający za niezgodne z konstytucją przepisy ustalające kwotę wolną od podatku w wysokości 3089 zł, jest słuszny i potwierdza racje PiS - komentuje poseł tej partii Henryk Kowalczyk.
28.10.2015 | aktual.: 31.01.2017 23:20
"Bardzo mnie cieszy ten wyrok, on potwierdza naszą intuicję, że href="http://www.money.pl/pit/kwota-wolna-od-podatku">kwota wolna od podatku powinna być zwiększona. Jest zupełnie bezsensowne, by pobierać podatek od tych, którzy są tak biedni, że natychmiast, automatycznie, stają się petentami opieki społecznej i muszą podpierać się pomocą ze strony państwa. My w PiS proponowaliśmy zwiększenie tej kwoty do 8 tys. zł" - powiedział PAP w środę Kowalczyk, poseł PiS odpowiedzialny za prace nad programem gospodarczym partii.
Według niego rząd i Ministerstwo Finansów "powinny się wstydzić, że blokowały tę zmianę". "Szkoda, że wyrok TK nie zapadł wcześniej, np. w czasie kampanii wyborczej" - dodał.
Kowalczyk podkreślił, że PiS podtrzymuje swoje zapowiedzi zmian dot. zwiększenia wysokości kwoty wolnej od podatku. "Co prawda 6,5 tys. zł - na które wskazał TK - to już zmiana, która cieszy. My jednak proponowaliśmy kwotę 8 tys. zł po to, by zabezpieczyć tych, którzy pobierają najniższe emerytury. I jeśli nie zwiększymy kwoty (wolnej od podatku), to za jakiś czas może się okazać konieczna waloryzacja emerytur" - zaznaczył.
Polityk odniósł się też do wypowiedzi wiceministra finansów Jarosława Nenemana, który ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że wskutek wyroku przyszły rząd będzie musiał zastanowić się przykład nad programem przeznaczenia 500 zł na każde dziecko. Według Nenemana pieniądze, które miały jeszcze szerszym strumieniem trafić do rodzin wielodzietnych, trzeba będzie bowiem przeznaczyć na podniesienie kwoty wolnej, która trafi w równej części do wszystkich, zarówno rodzin biednych, jak i bogatych.
"Według naszych wyliczeń możliwe jest zarówno zwiększenie kwoty wolnej od podatku jak i program 500 zł na dziecko. To się nie wyklucza" - zapewnił Kowalczyk.
W środę TK orzekł, że zaskarżone przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych tracą moc 30 listopada 2016 r. O ich zbadanie zwrócił się do TK Rzecznik Praw Obywatelskich. Przepisy - według TK - są niezgodne z konstytucją w zakresie, w jakim nie przewidują mechanizmu korygowania kwoty wolnej gwarantującego co najmniej minimum egzystencji.
Zdaniem TK uzasadnione jest oczekiwanie, że państwo zagwarantuje obywatelowi minimalny zasób środków umożliwiających zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych i uczestniczenie w życiu publicznym. TK uważa też, że kwota wolna w obecnym kształcie jest instytucją pozorną, jest bowiem niewiarygodnie niska i wynosi ok. 250 zł miesięcznie. W uzasadnieniu wskazano także, że brak mechanizmu korekty kwoty wolnej od podatku przez szereg lat, przy jednoczesnym ubytku wartości pieniądza "oznacza w rzeczywistości jej pomniejszanie lub w istocie odbieranie znaczenia tej kategorii", a państwo nie powinno zostawiać podatnika żyjącego na skraju minimum egzystencji samemu sobie.