Kowalczyk: sytuacja KW bardzo trudna, trzeba wrócić do rozmów (krótka3)
Nie można tracić czasu, bo sytuacja Kompanii Węglowej jest bardzo trudna - powiedział pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk po zerwanych przez związkowców rozmowach na temat planu naprawczego dla spółki.
11.01.2015 18:25
W niedzielę po ponad dwóch godzinach związkowcy zerwali rozmowy, bo poczuli się urażeni słowami przedstawicieli delegacji rządowej. Mieli usłyszeć, że "pajacują".
"Apelujemy do strony społecznej o powrót do stołu w celu kontynuowania negocjacji" - powiedział pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk. Podkreślił, że nie można tracić czasu, bo sytuacja KW jest bardzo trudna. Zdradził, że podczas dwugodzinnych rozmów udało się omówić sytuację w kopani Brzeszcze. "Chcemy rozmawiać całościowo o rozwiązaniu bardzo trudnej sytuacji KW" - zaznaczył.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jakub Jaworowski - który zdaniem związkowców miał ich obrazić, mówiąc, że "pajacują" - tłumaczył to atmosferą dyskusji. "Moja wypowiedź w toku naprawdę bardzo gorącej dyskusji dotyczyła tylko opisu sytuacji, w której po raz kolejny, w kolejnym dniu negocjacji, koncentrujemy się na sprawach proceduralnych, a nie na problemie, który tu wszyscy przyjechaliśmy rozwiązywać" - powiedział.
Wiceminister pracy Jacek Męcina powiedział, że podczas negocjacji padają różne określenia. "W tym szczególnym kontekście, w którym padło określenie +nie pajacujmy+ nie było celem obrażanie nikogo, tylko powrót do negocjacji na temat trudniej sytuacji w KW" - powiedział. Jak zaznaczył wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak, związkowcy już usłyszeli przeprosiny, z ust Kowalczyka i Jaworowskiego i jego, telefonicznie. "Nie traćmy czasu, rozmawiajmy" - zaapelował.
Prezes KW Krzysztof Sędzikowski podkreślił, że w sprawie naprawy spółki bardzo ważny jest czas. "Tutaj trzeba bardzo szybko zawrzeć porozumienie, ponieważ Kompania za chwilę straci płynność finansową. Jak najszybciej trzeba usiąść do stołu i rozwiązać problemy, porozumieć się" - powiedział.
Związkowcy i przedstawiciele rządu spotkali się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim już w sobotę. Rozmowy zostały jednak przerwane, bo związkowcy uznali, że reprezentanci rządu nie mieli pełnomocnictw do podpisania porozumienia w jego imieniu. Po otrzymaniu zapewnienia, że delegacja ma upoważnienie do zawierania zobowiązań w imieniu rządu, związkowcy zgodzili się zasiąść ponownie do rozmów w niedzielę. Te zerwano i nie wiadomo czy i kiedy zostaną wznowione.
Według przyjętego w środę przez rząd planu dla KW możliwości dofinansowania tej spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Wśród rozwiązań wskazano likwidację czterech kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł.