Kraków: Wielkie żarcie w urzędzie miasta

Nie ma pieniędzy na domy pomocy społecznej, utrzymanie ulic, komunikację i remonty kamienic? Nie ma, bo władza nie lubi oszczędzać na sobie! Właśnie rozpisano gigantyczne przetargi za zakup artykułów spożywczych dla miejskich urzędników oraz na organizację bankietów dla Rady Miasta Krakowa! Za frykasy i bankiety dla władz Krakowa i rajców oraz urzędników zapłacić możemy nawet 150 tys. złotych brutto!

Kraków: Wielkie żarcie w urzędzie miasta
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Tomasz Jagodziński

20.02.2013 | aktual.: 20.02.2013 06:29

Zimne płyty, gołąbki, ryby i bogaty wybór mięs! Do tego ciasta, owoce i inne słodkości! Tak, w wielkim skrócie, będzie wyglądało menu na bankietach i rautach, organizowanych w tym roku przez krakowską rade miejską!

Rajcy nie zamierzają oszczędzać i wzorem kancelarii Prezydenta Krakowa, chcą bawić się równie wytwornie! Za frykasy dla gości włodarza miasta zapłacimy ponad 50 tysięcy złotych brutto. Za imprezy organizowane przez radnych kwoty mogą być porównywalne. Miasto dba też o armię swoich urzędników! Gigantyczne dostawy kawy, herbaty i innych dodatków pochłonąć mogą kolejne dziesiątki tysięcy złotych. Czy tak mają wyglądać oszczędności władzy?

W dzisiejszym wydaniu Faktu polecamy też: Mieszkamy w ruderach

imprezaradnisamorząd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)