Kryzys w Wenezueli coraz głębszy. McDonald's nie ma składników do produkowania BigMaca
Kryzys gospodarczy w Wenezueli pogłębia się z każdym dniem. Przez problemy z dostawami McDonald's został zmuszony do zawieszenia sprzedaży swojej najpopularniejszej kanapki - Big Mac. Oficjalny powód? Sieć nie może znaleźć w kraju dostawców jednego z kluczowych składników burgera.
Firma Arcos Dorados, franczyzobiorca sieci, który odpowiada za restauracje w Wenezueli poinformował, że nie jest w stanie znaleźć dostawców środkowej bułki - tej, która oddziela kotlety hamburgera. Dlatego firma zdecydowała się czasowo zawiesić sprzedaż i szuka rozwiązania tego problemu. Fani amerykańskiego burgera wciąż mogą kupować inne kanapki w lokalach. Dostępny jest na przykład cheeseburger, nazywany McNífica.
Skąd problemy Wenezueli? Powody są dwa - po pierwsze spadające zyski ze sprzedaży ropy i lata bez inwestycji na polach naftowych. Przez niską cenę paliwa do budżetu Wenezueli wpłynęło bardzo mało środków. Po drugie budżet kraju od lat boryka się z ogromnymi problemami przez złe zarządzanie finansami i spore wydatki na programy rządowe. O skali problemów najlepiej świadczy fakt, że rząd miał problemy ze zorganizowaniem środków na dodrukowanie pieniędzy. O opóźnieniach w płatnościach za importowane banknoty pisaliśmy tutaj.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że gospodarka Wenezueli tylko w tym roku skurczy się o 10 proc. MFW przewiduje również, że inflacja w tym kraju wyniesie aż 700 procent. Największe nominały banknotów już teraz pozwalają na zakup co najwyżej paczki papierosów w kiosku.