Książę Filip przechodzi na emeryturę. W środę pokaże się po raz ostatni
Środowe spotkanie z żołnierzami marynarki wojennej będzie ostatnim oficjalnym wydarzeniem, w którym udział weźmie książę Filip - mąż królowej Elżbiety II. O jego emeryturze poinformował już w maju Pałac Buckingham.
"Guardian" przypomina, że spotkanie z żołnierzami marynarki będzie symbolicznym zakończeniem jego działalności publicznej. Sam książę Edynburga bowiem również służył w armii.
Tym wydarzeniem Filip zakończy swój udział w oficjalnych okolicznościach, choć zapowiada, że będzie się na nich pojawiał "od czasu do czasu", ale już tylko jako towarzysz królowej Elżbiety II.
Królowa Elżbieta II i książę Filip - niezwykła królewska para
Brytyjskie media wskazują, że przez ponad 65 lat swojej działalności mąż królowej odbył 637 podróży służbowych za granicę. Odwiedził w tym czasie 143 kraje na całym świecie oraz wygłosił 5496 publicznych przemówień.
Ponadto książę Filip napisał 14 książek i udzielił patronatu 785 organizacjom podczas swojej królewskiej kariery.
Informację o wycofaniu się męża królowej z życia publicznego przekazał w maju Pałac Buckingham. W komunikacie zapewniano jednak, że powodem nie są powody
zdrowotne, choć sam zainteresowany nie ukrywał, że miało to spory wpływ na jego decyzję.
W jednym z wywiadów żartował nawet, że "wie co to znaczy być jedną nogą w grobie".
W środowym spotkaniu wezmą udział żołnierze, którzy brali udział w wyzwaniu, które zakładało przebiegnięcie 1664 mil. Zaczęło się 25 kwietnia w Plymouth i od tej pory każdego ze stu dni uczestnicy musieli przebiec 16,64 mili.
Spotkanie zakończy się marszem, po którym książę Edynburga przeprowadzi uroczystą odprawę.
