Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Duchowni w Polsce, jak księża i zakonnice, mogą korzystać z emerytur finansowanych z dwóch głównych źródeł: z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz z Funduszu Kościelnego. Wartość ich emerytur często jest uzależniona od rodzaju pełnionych przez nich funkcji. Oto szczegóły.
W WP Finanse ruszamy z cyklem "Życie po pracy", w którym oddajemy głos emerytom i rencistom. Czy pracujesz mimo osiągnięcia wieku emerytalnego? Czy jesteś zadowolony/a ze swojej obecnej sytuacji i czy zmieniłbyś/zmieniłabyś coś w przeszłości, gdybyś dostał/a taką szansę? Jeśli chcesz podzielić się z nami swoją historią, napisz maila na emerytura@wp.pl
Świadczenia emerytalne duchownych mogą przekroczyć minimalną kwotę, jeśli księża i siostry zakonne pracowali zawodowo na etacie, na przykład jako nauczyciele, kapelani, czy urzędnicy w szkołach, szpitalach lub urzędach, regularnie odkładając składki do ZUS.
Osoby duchowne skupione jedynie na posłudze duszpasterskiej przekazują do ZUS tylko 20 proc. wymaganej składki, podczas gdy pozostałe 80 proc. pokrywa Fundusz Kościelny. To właśnie z tego powodu w wielu przypadkach dochody tych osób ograniczają się do minimalnej emerytury wynoszącej obecnie 1878,91 zł brutto.
Liczyły na kilka tysięcy złotych obrotu. A potem zdarzyła się awaria
Jak zauważa portal bankier.pl, taka kwota jest standardowa dla duchownych, którzy opłacali składki oparte na podstawie minimalnego wynagrodzenia. W praktyce księża, dzięki dodatkowym wpływom, takim jak datki z tacy, ofiary za intencje mszalne czy wynagrodzenia za sakramenty ślubu i pogrzebu, mogą zwiększyć swoje dochody po przejściu na emeryturę.
Księża mogą dorabiać
Sytuacja sióstr zakonnych przedstawia się zgoła inaczej. Większość z nich nie prowadzi działalności przynoszącej zysk, a jeśli nie były zatrudnione na etacie, często otrzymują jedynie podstawowe świadczenia emerytalne.
Według danych Konferencji Episkopatu Polski, w kraju działa około 17 tysięcy sióstr zakonnych. Te, które znalazły zatrudnienie jako nauczycielki lub wychowawczynie, mogą liczyć na lepsze emerytury według ogólnych zasad ubezpieczeń, a pozostałe polegają głównie na skromnych wypłatach z Funduszu Kościelnego.