Trwa ładowanie...
d1wxm4f
zus
+1
07-11-2009 10:10

KT: dyskusja o sposobach oceniania zysków i reformie OFE

Eksperci pracodawców i związków zawodowych oraz przedstawiciele strony rządowej zajmą się w poniedziałek m.in. propozycją ministrów finansów i pracy dotyczącą przesunięcia do ZUS części składki emerytalnej przekazywanej do OFE.

d1wxm4f
d1wxm4f

Ministrowie chcą, by z 7,3 proc. składki emerytalnej, wypływającej obecnie do OFE, 4,3 proc. było przekazywane do ZUS, a do OFE tylko 3 proc. Ministrowie chcą także, by OFE nie pobierały opłaty od inwestycji w obligacje. Tym propozycjom przeciwstawiają się niektórzy członkowie Komisji Trójstronnej.

Podczas posiedzenia zespołu ds. ubezpieczeń Komisji Trójstronnej będzie też mowa o metodach, według których powinny być ocenianie zyski OFE.

- Obecnie brana jest pod uwagę tzw. średnia stopa zwrotu (jest ona zmienna), czyli średnie zyski wszystkich funduszy. Takie rozwiązanie powoduje, że wszystkie fundusze starają się inwestować podobnie, nie chcą ze sobą konkurować - powiedział PAP ekspert PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz.

Wyjaśnił, że "fundusz, który zdecydowałby się zaryzykować, mając na celu zwiększenie zysków ubezpieczonych, ale stałoby się inaczej, i jego wyniki finansowe okazałyby się gorsze od średniej, musiałby zapłacić wysokie, może nawet milionowe odszkodowanie".

d1wxm4f

Eksperci ubezpieczeniowi proponują, by ocena efektywności funduszy emerytalnych była uzależniania np. od obrotów giełdowych, np. wskaźników WIG40 czy WIG60.

- Taki miernik byłby obiektywny i prosty. Wystarczyłoby przeanalizować czy określona grupa spółek giełdowych zanotowała w danym okresie zyski, czy straty i odnieść do nich wyniki funduszy emerytalnych. Te, które inwestowałyby trafnie, dostawałyby premię, a te, których wyniki byłby gorsze - karę - powiedział Mordasewicz. Jego zdaniem "kary i nagrody powinny być jednak współmierne, a nie jak obecnie: kary - duże, a nagrody - niewielkie".

d1wxm4f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wxm4f