Kultowy budynek znika z Poznania. Teren kupił deweloper

"Wielu przechodniów z nostalgią wspomina uroczystości, które odbywały się w tym budynku. Niestety to już przeszłość, mimo widniejącej w pobliżu reklamy obiektu przy skrzyżowaniu ulic Naramowickiej i Karpia" - zwraca uwagę czytelnik portal epoznan.pl.

Hotel Naramowice w Poznaniu przechodzi do historii. Kilka dni temu Radio Poznań poinformowało o rozpoczęciu prac rozbiórkowych. Budynek, który był ważnym miejscem dla mieszkańców stolicy Wielkopolski od pół wieku, został kupiony przez dewelopera.

"Czy w jego miejscu pojawią się kolejne bloki deweloperskie, na które nie stać większości mieszkańców Poznania? Czy ulice są w stanie udźwignąć zwiększające się natężenie ruchu drogowego oraz transportu publicznego?" - pyta czytelnik portalu.

Andrzej Marszałek ze spółki Inwestycje Wielkopolski przekazał Radiu Poznań, że rozbiórka postępuje etami i ma potrwać do końca lutego 2025 r.

Plany zakładają, że na terenie parkingu (bliżej ul. Naramowickiej) zostaną postawione budynki mieszkalne. Na miejscu hotelu powstanie dziedziniec osiedla. Deweloper zapowiedział, że zachowa dwa kultowe neony z napisami "Hotel" oraz "Naramowice" i ponownie zamontuje je na terenie inwestycji.

W ostatnim czasie z mapy Poznania zniknęła też Galeria Malta. Klienci mogli ją odwiedzić po raz ostatni 18 grudnia 2023 r. Pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się rozbiórka obiektu, który cieszył się popularnością, ale przegrał w rywalizacji z większym i nowocześniejszym centrum Posnania.

Z odpływem klientów mierzą się nie tylko niektóre wielkopolskie galerie handlowe. To problem, który widać w skali całego kraju. Z analizy firmy Proxi.cloud wynika, że w III kwartale ruch w galeriach handlowych spadł o blisko 12,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. Największe spadki zanotowało woj. podkarpackie (21,3 proc.), warmińsko-mazurskie (20,5 proc.) i podlaskie (18,1 proc.).

W tym samym czasie zmniejszyła się liczba unikalnych klientów o prawie 10 proc.

- Spadek liczby unique shoppers na poziomie blisko 10 proc. rdr. może być zauważalny i nienapawający optymizmem dla galerii handlowych. Mogła przyczynić się do niego popularyzacja usług e-commerce. Nie jest wykluczone, że część klientów po prostu zaniechała odbywania wizyt w galeriach handlowych, ponieważ zamawia potrzebne produkty z dostawą. Inne osoby mogły zrezygnować z odwiedzin takich placówek handlowych ze względu na pogorszenie swojej sytuacji majątkowej - ocenił Mateusz Nowak z Proxi.cloud.