Kurs zbliża się do punktu zwrotnego?

Piątkowa sesja na rynku terminowym przebiegała w niezdecydowanych nastrojach. Kurs FW20M12 wystartował z poziomu 2 024 pkt, aby do godz. 10:30 ustanowić maksima dzienne na 2 049 pkt.

28.05.2012 | aktual.: 28.05.2012 08:45

Przez kolejne 5 godzin trwała zdecydowana dominacja podaży, która w tym czasie zepchnęła notowania kontraktów terminowych do 2 003 pkt. Była to odpowiedź rynku na gorsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w Polsce w kwietniu. Dodatkowo inwestorów zaniepokoiły informacje, że władze Katalonii zwracają się o pomoc finansową do rządu Hiszpanii. Końcówka sesji przebiegała jednak pod znakiem niewielkiego odbicia, a na zamknięciu sesji FW20M12 ustanowiły kurs 2 025 pkt (+0,10%). Dzienny wolumen obrotu spadł o 1/5 do 47 tys. sztuk.

Obraz
© (fot. BM BPH)

W tracie ostatniej sesji w minionym tygodniu na wykresie kontraktów terminowych pokazała się świeca doji, informująca o niezdecydowani rynku odnośnie dalszego kierunku kursu. Strona kupująca ponownie wybroniła okolice minimów z września ub. roku, a czwartkowa formacja młota nadal jest w mocy. Pomiędzy wskazaniami RSI oraz kursem utrzymuje się dywergencja pozytywna, co jest argumentem popytowym. Jednak silną kartą podażową jest ADX, który wskazuje na zdecydowany, średnioterminowy trend spadkowy. Jeśli popyt obroni poziom 2 000 pkt, to piątkowe niezdecydowanie mogłoby się przerodzić w mocniejsze odbicie. Jednak brakującym jego paliwem jest obecnie niepewność odnośnie wyników czerwcowych wyborów parlamentarnych w Grecji. Można jednak zastanowić się, czy powszechny strach nie przybliża rynku do punktu zwrotnego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)