KW i PGE podpisały list intencyjny ws. Opola, kurs PGE spada o ponad 8 proc. (aktl.)

...

27.06.2013 | aktual.: 27.06.2013 16:08

dochodzą kolejne wypowiedzi, m.in. prezesa PGE Krzysztofa Kiliana #

27.06. Warszawa (PAP) - Kompania Węglowa i PGE podpisały list intencyjny o współpracy w sprawie projektu budowy bloków w elektrowni Opole. Spółki będą analizowały możliwość ewentualnego zaangażowania kapitałowego Kompanii Węglowej w realizację inwestycji, która ma ruszyć w lipcu.

W komunikacie PGE poinformowała, że w liście intencyjnym spółki zobowiązały się do przeanalizowania ekonomicznych i prawnych możliwości zawarcia umowy długoterminowej na dostawy węgla kamiennego wydobywanego przez Kompanię Węglową dla Elektrowni Opole, w tym w szczególności dla bloków objętych nową inwestycją oraz ewentualnego zaangażowania Kompanii Węglowej w realizację projektu Opole II, w szczególności zaangażowania kapitałowego.

"Spółki zakładają, że efektem działań powinno być wypracowanie modelu zapewniającego wybudowanie bloków objętych projektem oraz zapewnienie Kompanii Węglowej zbytu węgla kamiennego" - dodano w komunikacie PGE.

W czwartek w Opolu, w obecności premiera Donalda Tuska i ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego Kompania Węglowa i PGE podpisały list intencyjny o współpracy w sprawie projektu budowy bloków w elektrowni Opole.

"Głęboko wierzę, że to dzisiejsze porozumienie i moja wizyta tutaj zamykają etap przygotowawczy i jeszcze latem ta inwestycja ruszy już w sensie dosłownym" - powiedział premier.

"Jesteśmy teraz w trakcie kształtowania miksu energetycznego, w którym węgiel na nowo znajdzie swoje miejsce. Z punktu widzenia państwa polskiego, które jest właścicielem obu spółek ważne jest, by węgiel produkował energię, by ludzie mieli miejsca pracy i żeby energii było w Polsce wystarczająco dużo, także w roku 2018 czy 2020" - powiedział też Donald Tusk.

Pytany o finansowanie inwestycji Tusk stwierdził, że zadaniem ministra skarbu i zarządu PGE było zbudowanie takiego modelu finansowania inwestycji, który uczyni to przedsięwzięcie opłacalnym, a przynajmniej bezpiecznym z punktu widzenia spółki. "Bo tu nie chodzi o biznes dla spółki, tylko o wielki narodowy biznes dla wszystkich Polaków. Temu podporządkowane było to przedsięwzięcie, a ich ciężka praca miała doprowadzić to tego, żeby ono nie było w żadnym wypadku dla spółki problemem" - zaznaczył.

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński poinformował, że inwestycja ma być uruchomiona w lipcu.

"Jak każdy długoterminowy projekt obarczony jest ryzykiem. Filarem, który minimalizuje ryzyko jest właśnie podpisany list. Jeden podmiot dostarcza paliwo, drugi produkuje energię. Następne są w trakcie wypracowywania. Jest też podpisana umowa z PIR" - powiedział minister Karpiński.

"Dziś najważniejsze, by w lipcu było uruchomienie inwestycji w sensie formalnym. Ta umowa nam to gwarantuje" - dodał minister.

Prezes PGE Krzysztof Kilian mówił z kolei, że list intencyjny ma "przybliżyć i umożliwić rozpoczęcie procesu rozbudowy". "Mając ten list i mając na względzie to, że polityka energetyczna jest aktualizowana, mając również porozumienie z PIR - mamy konkretne przesłanki do zmiany warunków i parametrów ekonomicznych projektu" - mówił.

Jak zaznaczył Kilian, część warunków dla rentowności inwestycji już zostało spełnionych. "A nad częścią musimy jeszcze popracować" - dodał.

Podkreślał, że list dotyczy paliwa, a w elektrowni na węgiel kamienny 60 proc. kosztów to paliwo. W przypadku PGE te koszty pozostają poza kontrolą spółki, a te 60 proc. może być istotne, wrażliwe i wpływające na to, jak dany projekt się zachowuje - tłumaczył Kilian.

Klian dodał, że terminem opracowania ostatecznego modelu finansowania jest 15 sierpnia, do którego to dnia obowiązuje aneks z konsorcjum wykonawczym, który daje możliwość wystawienia dokumentu, zobowiązującego wykonawców do wejścia na plac budowy.

Prezes Kompanii Węglowej Joanna Strzelec-Łobodzińska poinformowała, że spółka liczy na możliwość dostarczania do tych bloków ok. 6 mln ton węgla rocznie. Firmy nie wykluczają też innych form współpracy.

Rozbudowę należącej do PGE elektrowni Opole o dwa nowe bloki na węgiel kamienny o mocy po 900 MW za ponad 11,5 mld zł brutto miało zrealizować konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa.

W kwietniu PGE wycofało się z tej inwestycji, jako przyczynę podając ograniczenie opłacalności z powodu m.in. zmian na rynku energii. Kontynuowanie projektu nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy spółki - podawało PGE. Na początku czerwca premier Donald Tusk ogłosił, że rząd znajdzie środki i sposoby, by nowa elektrownia w Opolu powstała.

MSP zapowiada od kilkunastu dni, że do 15 sierpnia rząd wypracuje formułę realizacji budowy nowych bloków w elektrowni Opole.

Wiceminister skarbu Paweł Tamborski poinformował podczas sejmowej komisji gospodarki, że w ministerstwach gospodarki i skarbu, w spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe oraz w PGE trwają intensywne prace nad rozwiązaniami, które mogą "poprawić efektywność i obniżyć pewne ryzyka związane z realizacją projektu".

Czwartkowe walne PGE przegłosowało wypłatę 0,86 zł dywidendy na akcję za 2012 rok, zgodnie z propozycją zarządu. Na dywidendę trafi więc 784 mln zł z zysku za 2012 rok oraz część kapitału zapasowego w wysokości 824 mln zł, łącznie 1,608 mld zł.

Kurs akcji PGE ok. godz. 15.30 spada o 8,5 proc.(PAP)

pel/ kuc/ kat/ mab/ asa/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)