Lekarze chcą gigantycznych podwyżek od 1 lipca. Kolosalna kwota
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy proponuje, by od lipca lekarze specjaliści zarabiali co najmniej 24,5 tys. zł brutto miesięcznie. To równowartość trzech średnich krajowych. Związek podkreśla, że to inwestycja w zdrowie publiczne a nie obciążenie dla budżetu.
OZZL przedstawił w piątek podczas konferencji prasowej postulaty dotyczące wynagrodzeń dla lekarzy specjalistów. Główny to ustanowienie minimalnego wynagrodzenia dla lekarza specjalisty zatrudnionego na umowę o pracę na poziomie trzech średnich krajowych, co obecnie wynosi 24 545 zł brutto miesięcznie (94 zł netto za godzinę).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Związkowcy chcą podwyżek dla lekarzy
Tymczasem, według wyliczeń ekspertki OZZL Anny Gołębickiej, od 1 lipca br., biorąc pod uwagę ustawową podwyżkę wynagrodzeń, pensja lekarza specjalisty wynosić będzie 11 862,49 zł brutto, rezydenta – 10 700 zł brutto i 11 600 zł brutto po dwóch latach rezydentury, a pielęgniarki – 10 554 zł brutto.
Według OZZL, obecne wynagrodzenia lekarzy specjalistów są niewystarczające, a w niektórych przypadkach niższe niż pensje rezydentów. Związek podkreśla, że poprawa warunków finansowych jest kluczowa dla stabilności pracy szpitali, które borykają się z brakiem personelu. W przeciwnym razie grozi im zamykanie oddziałów.
Premier o sytuacji w służbie zdrowia
Premier Donald Tusk, odnosząc się do pytań dotyczących sytuacji w ochronie zdrowia zadanych mu przez posłów przed głosowaniem nad udzieleniem wotum zaufania jego gabinetowi, zaznaczył, że nakłady na ten cel od kilku lat rosną, ale "niesymetrycznie".
Doprecyzował, że panowała w tych wynagrodzeniach asymetria, szczególnie poszkodowane były pielęgniarki i pielęgniarze. Obecnie jednak, w opinii premiera, wynagrodzenia w ochronie zdrowia są godne.
– Wzrost nakładów na ochronę zdrowia w roku przyszłym przekroczy 25 mld zł – poinformował Donald Tusk, odnosząc się do obecnego poziomu finansowania. W jego ocenie pieniądze te powinny być przeznaczone na pacjentów, a nie na wzrost wynagrodzeń.
OZZL sprzeciwia się takiemu podejściu, podkreślając, że pieniądze na leczenie to także inwestycja w profesjonalistów, którzy je realizują.
Od 1 lipca podwyżki w ochronie zdrowia
Przypomnijmy, że 1 lipca to data kolejnego, gwarantowanego ustawą, wzrostu minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Dotyczą one lekarzy, pielęgniarek, położnych, farmaceutów, diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów, ratowników medycznych i innych pracowników ochrony zdrowia.
Wysokość wynagrodzenia minimalnego w ochronie zdrowia jest uzależniona od przeciętnej pensji w gospodarce narodowej w poprzednim roku oraz współczynnika pracy przypisanego do danego stanowiska.