"W najbliższym czasie nie planujemy żadnych debiutów" - powiedział Czarnecki dziennikarzom po uroczystości debiutu Idea Banku.
Według niego, debiut Idea Banku daje powody do zadowolenia.
"Są zupełnie duże obroty. Widać, że spekulanci, którzy kupują akcje tylko po to, by je sprzedać w czasie pierwszego notowania je sprzedają, ale widać, że są nabywcy - tak, że to cieszy. Nabywcami na pewno nie jestem ja, ani żaden podmiot ode mnie zależny. Przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. Chyba bank znajduje zainteresowanie wśród inwestorów, tym bardziej, że bardzo mocno zredukowaliśmy zapisy dla inwestorów indywidualnych, głównie po to, by ustabilizować kurs" - powiedział Czarnecki.
Tłumaczył, że chodziło przede wszystkim o to, by inwestorzy, którzy sprzedają akcje w pierwszych kilku dniach notowań nie wytworzyli ogromnej podaży akcji. Według niego, "widać, że to się chyba udało".
Czarnecki przypomniał, że większość z jego spółek, które wprowadzał na giełdę dała inwestorom zarobić. Trzy największe to Europejski Fundusz Leasingowy, TU Europa oraz Getin Holding.
Udział Getin Holding oraz Leszka Czarneckiego w akcjonariacie Idea Banku wynosi obecnie 78%, zaś prawie 22% pozostaje w wolnym obrocie.
Prawa do akcji Idea Banku zadebiutowały dzisiaj na rynku głównym GPW. Na otwarciu kurs PDA wzrósł o 4,17% do 25 zł. Przed 17-tą za PDA banku płacono 26,6 zł po wzroście o 10,83%.
(ISBnews)
