Lewiatan: coraz dłuższa Czarna Lista Barier dla przedsiębiorców
Bariery podatkowe, utrudnienia wynikające ze stosunków pracy oraz złego prawa o zamówieniach publicznych najbardziej przeszkadzają w rozwoju przedsiębiorczości w Polsce - wynika z Czarnej Listy Barier 2012 opracowanej przez PKPP Lewiatan.
10.04.2012 | aktual.: 10.04.2012 13:57
Na "Czarnej Liście Barier dla rozwoju przedsiębiorczości 2012" znalazło się 366 wadliwych przepisów lub braków uregulowań, które zdaniem ekspertów Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan hamują rozwój gospodarki. Konfederacja już po raz dziewiąty przedstawiła listę barier, które utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
W dokumencie znalazły się m.in. utrudnienia związane z wykorzystywaniem funduszy strukturalnych, a także dotyczące działalności gospodarczej w branżach: energetyce, telekomunikacji, mediach, bankach i instytucjach finansowych. W stosunku do ubiegłego roku lista utrudnień wydłużyła się o dziesięć pozycji.
Doradca Zarządu PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz przyznał, że w ubiegłym roku doszło do kilku korzystnych zmian ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej, ale wciąż dużo zostało do zrobienia. - Jest kwestia zamówień publicznych. Nie chodzi nam o sformalizowaną stronę zamówienia, ale o zwiększenie efektywności zamówień, bo to z czym mamy do czynienia, to jest nieracjonalne wybieranie rozwiązań i firm - podkreślił Mordasewicz podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Przyznał, że pomimo tego, że jest członkiem Rady Nadzorczej ZUS, miał kłopot z wypełnieniem dokumentów potrzebnych do zatrudnienia pracownika. - Co ma zrobić mały przedsiębiorca w Polsce, jeżeli ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, członek rady nadzorczej ZUS, przedsiębiorca z wieloletnim stażem nie jest w stanie sam przejść takiej ścieżki - pytał Mordasewicz.
Prezydent PKPP Lewiatan Henryka Bochniarz zwracała uwagę na to, że rozwiązania deregulacyjne rządu, z którymi prywatni przedsiębiorcy wiązali tyle oczekiwań, nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań.
- Gdy Ministerstwo Gospodarki przygotowało w ubiegłym roku te dwa pakiety deregulacyjne, to wydawało się, że dużo spraw zostanie załatwionych, po czym się okazało, że w trakcie uzgodnień międzyresortowych większość tych przepisów wypadła - powiedziała PAP Bochniarz. Dodała, że w efekcie w ostatecznej wersji została jedna piąta korzystnych dla przedsiębiorców rozwiązań.