Lewica i PiS pozytywnie o obniżeniu prowizji od składek na OFE
Posłowie Lewicy oraz Prawa i Sprawiedliwości
popierają pomysł rządu dotyczący obniżenia prowizji pobieranych od
składek wpłacanych do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Klub Lewicy
jest także za wsparciem osób bezrobotnych spłacających kredyty
hipoteczne.
05.03.2009 08:42
Oba kluby przypominają, że złożyły już w Sejmie własne projekty przewidujące zmniejszenie prowizji od składek na OFE. Aleksandra Natalli-Świat (PiS) powiedziała PAP w środę, że PiS złożył projekt "dość dawno" i "nie wiadomo dlaczego leży on w Sejmie". Anna Bańkowska (Lewica) poinformowała z kolei, że propozycja Lewicy znajduje się w Sejmie od kwietnia 2008 r.
Obie posłanki deklarują jednak, że ich kluby zrezygnują z własnych projektów i poprą rządową propozycję w tej sprawie.
_ Nie może być tak, że wynagrodzenia funduszy są tak wysokie. (...) W zeszłym roku mimo, że aktywa fundusz stopniały, to fundusze zainkasowały 1 mld 800 mln prowizji _ - mówiła Natalli- Świat.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o OFE, który zakłada obniżenie opłaty pobieranej od składki emerytalnej przez fundusze z obecnych 7 proc. do 3,5 proc. od 1 stycznia 2010 roku.
Według Bańkowskiej, dzięki obniżeniu stawek, ponad 500 mln zł zostanie w 2010 roku w kieszeniach obywateli.
Jak powiedziała Bańkowska, Klub Lewicy jest także za wsparciem osób bezrobotnych spłacających kredyty hipoteczne. Zaznaczyła, jednak, że nie powinno się to odbywać ze środków z Funduszu Pracy.
_ Popieramy sprawę pomocy w sprawie spłaty kredytów hipotecznych, natomiast źródeł na to trzeba dość głęboko szukać, żeby nie ogołocić Funduszu Pracy z możliwości wypłacania ludziom zwolnionym z pracy zasiłków dla bezrobotnych _ - powiedziała na środowej konferencji prasowej w Sejmie Bańkowska.
W środę minister pracy Jolanta Fedak poinformowała, że Fundusz Pracy dostał 500 mln zł z prywatyzacji od Ministerstwa Skarbu na pomoc bezrobotnym w spłacie kredytów hipotecznych. Zaznaczyła też, że nie widzi zagrożenia dla wypłacania innych świadczeń z Funduszu.
W opinii Bańkowskiej budżet Funduszu Pracy i plany finansowe rządu na 2009 rok są "iluzoryczne", m.in. dlatego, że rząd założył zmniejszenie liczby bezrobotnych na koniec 2009 roku o 200 tys. osób w stosunku do grudnia 2008.
Jej zdaniem, rząd powinien zacząć od urealnienia stopy bezrobocia, liczby bezrobotnych i zasiłków, a dopiero potem zastanowić się, czy zostają środki na wsparcie, jak dodała zresztą słuszne, bezrobotnych spłacających kredyty hipoteczne.
Natalli-Świat zapytana o opinię nt. rządowego projektu ustawy o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych osobom, które straciły pracę, powiedziała, że nie zna tego projektu, więc nie będzie go komentowała.
_ Będzie projekt, będzie można się do czegoś odnieść" - zaznaczyła. "Ja tego projektu nie widziałam _ - dodała.
Projekt zmian w ustawach, pozwalający na pomoc w spłacie kredytów hipotecznych bezrobotnym, którzy utracili pracę, powinien trafić do konsultacji społecznych do końca tygodnia - zapowiedział w środę minister w kancelarii premiera Michał Boni.
W jego ocenie ustawa mogłaby wejść w życie już na początku maja. Boni wyjaśnił, że środki na dopłaty będą pochodziły z Funduszu Pracy, ale operatorem tej pomocy dla bezrobotnych ma być Bank Gospodarstwa Krajowego.