Lidl dyskryminuje ojców? Klienci chcą innych oznaczeń
Najpierw dostało się centrom handlowym za pokoje dla matek z dziećmi, teraz za oznaczenie miejsc parkingowych krytykowany jest Lidl.Ojcowie na zakupach skarżą się, że tabliczki "dla matki z dzieckiem" ich dyskryminują. Co na to sieć?
04.12.2014 | aktual.: 04.12.2014 10:02
Walka o równouprawnienie to domaganie się równych praw nie tylko dla kobiet. Mężczyźni też bywają dyskryminowani - na przykład kiedy wybiorą się z dzieckiem na zakupy. Nie tak dawno łódzkie centrum handlowe Manufaktura zdeklarowało zmianę oznaczeń pomieszczeń "dla matki z dzieckiem" na pomieszczenia "dla rodziców z dzieckiem". Stało się tak, po interwencji jednego z mieszkańców Łodzi, który czuł się dyskryminowany.
Teraz pod ostrzałem znalazł się Lidl. Jego klienci - w mailach wysłanych do Wirtualnej Polski na adres dajsygnał@dajsygnal.pl - skarżą się, że tabliczki przy miejscach parkingowych oznaczone "dla matki z dzieckiem" nie uwzględniają rosnącej roli ojców w zajmowaniu się potomstwem. Uważają, że są dyskryminowani, gdyż ich prawo do uprzywilejowanego parkowania może być podważone.
Ojcowie z małymi dziećmi parkujący na tych miejscach twierdzą, że spotykają się nie tylko ze zdziwionymi spojrzeniami, ale także krytyką czy sugestiami, że nie jest to miejsce dla nich. Silne jest przyzwyczajenie, że jeżeli na parkingu widnieje oznaczenie "dla matki z dzieckiem" to mężczyzna nie jest tam na swoim miejscu. Ojcowie czują się dyskryminowani i woleliby, aby tabliczka jasno dawała do zrozumienia, że parking jest przeznaczony dla rodzica z dzieckiem, niezależnie od płci.
Zapytaliśmy w tej sprawie o stanowisko Lidla i dowiedzieliśmy się, że sieć stosuje się tu do europejskich standardów oznaczeń i w żadnym wypadku nikogo nie dyskryminuje. Po prostu taki jest międzynarodowy symbol, który ułatwia znalezienie takiego miejsca parkingowego.
- Piktogram ma znaczenie symboliczne i wskazuje, że miejsce jest zarezerwowane dla rodzica z dzieckiem, bez względu na płeć. Chcielibyśmy podkreślić, że w ten sposób wychodzimy naprzeciw potrzebom obojga rodziców robiących zakupy z dziećmi, którzy mogą zaparkować samochód blisko wejścia do sklepu Lidl – powiedziała Anna Biskup z biura prasowego Lidl Polska.
Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania przyznało w rozmowie z Wirtualną Polską, że faktycznie były zgłoszenia dotyczące odczucia dyskryminacji takimi oznaczeniami miejsc parkingowych czy też np. pomieszczeń dla rodziców z dziećmi.
Problem jest więc powszechny. Nie dotyczy on tylko Lidla, gdyż taką symboliczną dyskryminację mężczyzn można spotkać w większości centrów handlowych.