"Lidl strzela sobie samobója". Grafika nie spodobała się internautom
Informację o promocji na cukier Lidl okrasił opisem "słodki jeżu". To wystarczyło, by w sieci pojawiły się negatywne komentarze. Sieć przeprosiła i usunęła film.
Ostatni tydzień czerwca to ostra walka Biedronki i Lidla na cukier. Niemiecka sieć proponuje w środę 28 czerwca 1 kg o 33 proc. taniej niż zwykle. Zamiast 2,99 zł klienci zapłacą więc 1,99 zł. Promocja obowiązuje wyłącznie przy zakupie trzech opakowań na jednego klienta. Każde kolejne jest już w normalnej cenie.
Biedronka nie mogła pozostać dłużna. W poniedziałek poinformowała posiadaczy karty "Moja Biedronka" o własnej promocji. Ta rozpoczęła się już w poniedziałek. 1 kg cukru kosztował 1,95 zł przy zakupach za kwotę 49,49 zł. We wtorek cena cukru spadła do 1,45 zł, ale trzeba było wydać już przynajmniej 99,99 zł. Moment kulminacyjny to środa - czyli dzień promocji Lidla - kiedy cukier można otrzymać nawet za darmo. 1 kg produktu dodawany jest do zakupu kawy rozpuszczalnej za minimum 19,99 zł.
Kontroferta Biedronki to jednak niejedyny problem Lidla. Sieć musi zmierzyć się z krytyką, po publikacji na Facebooku grafiki informującej o promocji na cukier.
Części internautów nie spodobał się zwrot "słodki jeżu", który ma być obraźliwy dla katolików. Komentujący na Twitterze sugerują, że nawiązuje do zwrotu "słodki Jezu". Piszą nawet o bojkocie sieci.
Sieć zdecydowała się usunąć wpis i przeprosić internautów. "Specyfiką naszej komunikacji jest lekki język, często wykorzystujący wspomnianą grę słów czy, jak w tym przypadku, młodzieżowe powiedzenia, dzięki czemu możemy z Wami prowadzić swobodny, bezpośredni dialog. Naszą ofertę chcieliśmy zaprezentować w sposób nieformalny, tak jak często to robimy na naszym profilu. Nie chcieliśmy w ten sposób nikogo urazić - tłumaczą się administratorzy.
