21.12. Warszawa - Przekazujemy treść listu naczelnego dowódcy Połączonych Sił Zbrojnych NATO w Europie Jamesa Stavridisa do ministra obrony narodowej Bogdana Klicha:
"Szanowny Panie Ministrze,
W odpowiedzi na artykuł opublikowany w magazynie "Time"
Przeczytałem artykuł P. Jasona Motlagh'a "Dla amerykańskich wojsk siły koalicyjne są wątpliwą pomocą" i całkowicie nie zgadzam się z jego oceną. Chciałbym zapewnić, że uwagi zawarte w artykule w żaden sposób nie odzwierciedlają poglądów cywilnych i wojskowych przywódców NATO czy USA. Wiem, że polscy żołnierze są dobrze wyszkoleni, doświadczeni i oddani swojej misji. W związku z tym, z zadowoleniem przyjęliśmy decyzję Waszego rządu o rozmieszczeniu polskich wojsk w tym trudnym i kluczowym dla bezpieczeństwa regionie.
Osobiście byłem świadkiem wyjątkowego wysiłku Pańskich żołnierzy i jego wpływu na poprawę sytuacji w Ghazni. Dlatego też opinie zawarte w artykule uważam za całkowicie bezpodstawne. Wiem, że gen. dyw. John Campbell podejmie odpowiednie działania aby zapewnić, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
Zmiany są trudne, tym bardziej w przypadku wielonarodowego sojuszu walczącego przeciw wspólnemu wrogowi w konflikcie asymetrycznym. Jest tylko jedna rzecz trudniejsza od prowadzenia działań z udziałem wielonarodowych sojuszników - jest to prowadzenie ich bez sojuszników.
Odręczny dopisek: Jak Pan wie mam ogromny szacunek dla odwagi Pańskich żołnierzy
Z wyrazami szacunku
J. Stavridis Admirał, MW USA"
UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ akuc/