Listeria atakuje. Holenderska firma wycofuje produkty
Skandal z bakteriami listerii zatacza coraz szersze kręgi. Niemiecka firma Wilke wycofuje produkty na całym świecie. Listeria pojawiła się także w wyrobach holenderskiej firmy Offerman.
Skandal z bakteriami listerii zatacza coraz szersze kręgi. Najpierw bakterie wykryto w produktach niemieckiej firmy Wilke. Producent wędlin po zgonie dwóch osób wycofuje towar z półek sklepowych na całym świecie, zamknął firmę i zgłosił upadłość.
Początkowo niemiecki sanepid wycofał z rynku produkty o nazwie Wilke, ale nie wycofał innych. Urząd poinformował, że wędliny tego producenta nie są sprzedawane pod inną nazwą. Mylił się. Koncern Metro podał, że wyroby producenta sprzedawał także pod własną marką Aro.
Koncern zapowiedział działania na własną rękę. Wycofał z półek wszystkie produkty, które mogłyby zawierać niebezpieczne bakterie, poinformował o zagrożeniu klientów i zrobił wyrywkowe próby.
Oglądaj też: Wyrok TSUE po stronie frankowiczów. "Ludzie którzy brali kredyty w złotówkach podwójnie stratni"
Listeria w Holandii
Teraz o listerii w swoich produktach poinformowała także holenderska firma Offerman. Cała produkcja tego zakładu została wycofana z rynku – podała holenderska firma. Chodzi o wędliny, które od września tego roku zostały pokrojone i spakowane w holenderskim Aalsmeer.
Produkcję wstrzymano już w czwartek (03.10.2019) po wykryciu bakterii.
Urzędy inspekcji sanitarnej stwierdziły wcześniej, że w ciągu ostatnich dwóch lat trzy osoby zmarły na listeriozę po zjedzeniu produktów tej firmy. Jedna z ciężarnych kobiet poroniła. Po tych przypadkach zaostrzono kontrole.
300 tys. kilogramów
Według holenderskiego ministerstwa zdrowia, ze sprzedaży wycofanych zostanie ok. 300 ton mięsa. – To poważny przypadek, który wymaga zdecydowanych kroków – powiedział minister Bruno Bruins.
Początkowo holenderska firma wycofała ze sprzedaży tylko część swoich produktów, teraz na liście znalazły się wszystkie z około 250 wyrobów.
Na razie nic nie wskazuje na to, by przypadek niemieckiej firmy Wilke i holenderskiej Offerman miały ze sobą coś wspólnego.
Niebezpieczna listerioza
Jak ustalił Instytut im. Roberta Kocha, dwie starsze osoby z północnej Hesji zmarły po zjedzeniu skażonych produktów firmy Wilke. Z tymi wyrobami może być także związane zachorowanie 37 innych osób.
Sprawą zajęła się prokuratura w Kassel. Wyroby niemieckiej firmy są wycofywane ze sprzedaży na całym świecie.
Listeria to szczep bakterii wywołujących listeriozę. Choroba objawia się biegunką i gorączką. W przypadku osób z osłabionym systemem odpornościowym może skończyć się śmiertelnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl