Lotnisko Okęcie gotowe na paraliż
550 ton asfaltu w ciągu godziny będą musiały dowozić wywrotki na remontowane skrzyżowanie pasów międzynarodowego lotniska Okęcie. Na przyjęcie odrzutowców szykują się Łódź, Gdańsk i Kraków - pisze "Życie Warszawy".
"Gdyby autostrady były budowane w Polsce w takim tempie, jak remontujemy ten pas startowy, to co 22 dni powstałaby nowa 25-kilometrowa nitka" - twierdzi dyrektor kontraktu Ryszard Sikora z Budimeksu. To zaskakująca zmiana retoryki, bo w 2008 r. to właśnie jego firma została przez Ministerstwo Infrastruktury wyrzucona z hukiem z budowy Terminalu 2 z powodu rażących opóźnień - zauważa gazeta.
Na czas remontu (trzy wrześniowe weekendy) większość linii wybierze inne lotniska w Polsce. Według wstępnych szacunków, podczas prowadzonych prac Lotnisko Chopina utraci ponad 10 mln zł potencjalnych przychodów. Koszt robót na pasie startowym to prawie 90 mln zł. Ostatni remont kapitalny pasa startowego na Okęciu miał miejsce w latach 70. ubiegłego wieku - zaznacza w swojej publikacji "Życie Warszawy".