We wtorek eksperci i liderzy PSL spotkali się w tej sprawie z ministrem w kancelarii premiera Michałem Bonim.
Sprawa planu wywołała iskrzenie w koalicji. Wicepremier, szef Stronnictwa Waldemar Pawlak nie przyszedł na uroczystość na Politechnice Warszawskiej, na której premier Donald Tusk przedstawiał jego główne założenia. Politycy Stronnictwa mówili, że nie skonsultowano z nimi propozycji.
Jak poinformował PAP szef klubu parlamentarnego ludowców Stanisław Żelichowski, na wtorkowym spotkaniu z PSL Boni przedstawił aktualną wersję planu. - Był cały szereg tez, które żeśmy przeanalizowali i umówiliśmy się, że jak rząd będzie pracował nad konkretnymi projektami, będą one konsultowane - nie będzie takich historii, że będziemy się dowiadywali o propozycjach z mediów - powiedział polityk Stronnictwa.
Żelichowski nie chciał mówić o tym, które konkretnie rozwiązania zostały zmienione. Gdy premier przedstawiał 29 stycznia założenia reform, mówił o ograniczeniu wzrostu wydatków publicznych do 1 proc. w ujęciu realnym, obniżaniu zadłużenia i deficytu, przyspieszeniu prywatyzacji i upowszechnieniu systemu emerytalnego. Poinformował też, że rząd będzie przekonywał do tego, by "nie likwidując KRUS, zacząć stosować kryterium dochodowe w odniesieniu do najzamożniejszych rolników, żeby ewolucyjnie wchodzili oni w system powszechny".
- Tam były tezy słuszne, tylko jak się doszło do szczegółów, to nie było na nie odpowiedzi. W tej chwili chcemy pracować nad tymi szczegółami, żeby do słusznej tezy dorobić taką drogę, żeby to było możliwe do zrealizowania - podkreślił Żelichowski.
Jak zaznaczył, wypracowywaniem konkretnych rozwiązań zajmą się branżowi ministrowie. - Oni muszą podać tezy do dyskusji. Myśmy wymienili poglądy. Wyszliśmy jednolici, nie było różnicy zdań miedzy grupą pana Boniego a naszymi ekspertami. Zgodziliśmy się co do konieczności pracy i ta praca będzie wykonana. W tej chwili będziemy na bieżąco konsultowani - przekonuje szef klubu Stronnictwa.
W spotkaniu poza nim i Bonim wzięli udział też przewodniczący Rady Naczelnej PSL, europoseł Jarosław Kalinowski, europoseł Czesław Siekierski, a także kilkunastu ekspertów z obu stron.
