Łupi nas na mandatach, a fotoradary ubezpiecza za 190 tys zł!
Szef Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Tomasz Połeć (44l.) boi się o swoje fotoradary i ubezpiecza maszynki do łupienia kierowców. Koszt asekuracji 185 fotoradarów, tylko na pół roku wyniesie 189 tysięcy 727 złotych i 57 groszy! Dlaczego tak dużo?! Urządzenia ubezpieczone zostały na kwotę 27,1 miliona złotych. Można więc szacować, że roczne ubezpieczenie fotoradarowej armady może wynieść nawet 379 tys złotych!
28.06.2013 | aktual.: 28.06.2013 06:45
Od czego zostały ubezpieczone fotoradary GITD? Praktycznie od wszystkiego: powodzi, trzęsień ziemi, huraganów a także kradzieży i aktów wandalizmu. Okazuje się bowiem, że urządzenia GITD są często niszczone, a jeden został nawet skradziony. Tylko w pierwszej połowie tego roku doszło do 5 aktów wandalizmu, w wyniku których zniszczono radary GITD - suma zniszczeń to 21,7 tys złotych. W 2011 roku w województwie śląskim doszło do podpalenia masztu fotoradaru - koszt zniszczeń 120 tys zł. W tym samym roku odnotowano kradzież fotoradaru w województwie lubuskim co skutkowało stratą wysokości 100 tys. złotych.
– Ubezpieczenie fotoradarów, tak jak innych składników majątkowych, wynika z troski o majątek Skarbu Państwa i ma zapewnić możliwość odtworzenia urządzeń w przypadku ich uszkodzenia – mówi Faktowi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD.
Biorąc pod uwagę, że w budżecie państwa na 2013 zaplanowano 1,5 miliarda złotych wpływów z mandatów, aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby wszystkie 185 fotoradarów uległo zniszczeniu?! Minister Jacek Rostowski (62l.) odpowiedzialny za realizację budżetu byłby wściekły.