Mądrzejsi urzędnicy, mniej dziur w budżecie

Skarbówka myli się coraz rzadziej i konsekwentnie walczy o swoje racje w sądach. Za jej błędy płacą wszyscy podatnicy, ale z roku na rok mniej.

Mądrzejsi urzędnicy, mniej dziur w budżecie
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

12.08.2011 | aktual.: 12.08.2011 06:39

W ostatnich pięciu latach aż o połowę zmniejszyła się kwota odsetek wypłacanych podatnikom za błędy urzędów skarbowych. Odsetki te są swoistym odszkodowaniem za nieuprawnione przechowywanie pieniędzy podatnika. Należą się m.in. w razie poboru nienależnego podatku bądź też zbyt późnego jego zwrotu. W 2005 r. w ten sposób wypłacono ogółem niemal 214 mln zł, a w ubiegłym – niecałe 99 mln zł.

Fiskus rzadziej przegrywa

Statystyki Ministerstwa Finansów wskazują też, że w sporach na linii podatnik – fiskus coraz mniej jest przegranych tego ostatniego. W 2007 r. izby skarbowe uchyliły 5662 decyzje urzędów skarbowych, a w ubiegłym roku – 4043. Znacznie spadła też liczba decyzji administracji skarbowej uchylanych przez sądy administracyjne. W 2007 r. podatnicy wygrali 109 razy, w 2009 r. – 44, a w 2010 r. – tylko 11 razy. Wprawdzie stosunek uchylonych decyzji do wydanych pozostaje wciąż na poziomie 4 – 5 proc., ale błędy fiskusa są mniej kosztowne dla budżetu państwa, czyli kieszeni wszystkich podatników.

Odciążenie państwowej kasy cieszy Andrzeja Parafianowicza, wiceministra finansów odpowiedzialnego za administrację skarbową. Jego zdaniem wynika to z poprawy jakości wydawanych decyzji.
– To skutek lepszego przygotowania merytorycznego pracowników, które jest wynikiem cyklicznych, specjalizacyjnych szkoleń – zauważa Parafianowicz. Dodaje, że nie bez znaczenia jest też coraz lepsza organizacja pracy w urzędach i sprawna analiza ryzyka, która pozwala na trafne typowanie podatników do kontroli.

Pogląd wiceministra podziela Tomasz Michalik, partner w firmie MDDP i przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych.
– Nie ulega wątpliwości zwłaszcza w wypadku niektórych ośrodków, że merytoryczna jakość decyzji wydawanych przez organy podatkowe jest zdecydowanie lepsza niż w latach ubiegłych. To na pewno nastraja optymistycznie – ocenia Michalik.

– Na taką poprawę sytuacji wpłynęło też upowszechnienie korzystania z wiążących interpretacji podatkowych – uważa Mirosław Barszcz, były wiceminister finansów, dziś doradca podatkowy w kancelarii Grynhoff Woźny i Wspólnicy. To samo zauważa obecny wiceminister Parafianowicz. Barszcz podkreśla jednak, że fiskus myli się rzadziej także w wyniku znaczącego zmniejszenia w ostatnich latach liczby decyzji wydawanych po kontrolach u podatników.

Skargi bez szans

Statystyka nie zawsze jednak odpowiada rzeczywistym relacjom podatników z aparatem skarbowym. Michalik zauważa, że od kilkunastu miesięcy niemal każdy niekorzystny dla fiskusa wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego jest przezeń skarżony, i to bez względu na szanse danej sprawy. Taka praktyka występuje np. w wypadku sporów z zagranicznymi firmami o zwrot VAT (pisaliśmy o tym: „Podatnicy płacą za błędy fiskusa“, „Rz“ z 26 lipca).

– Trudno dopatrywać się racjonalności w skarżeniu wyroków zgodnych z utrwaloną linią orzeczniczą, korzystną dla podatników – dodaje Michalik. Zauważa, że w rezultacie odsetki dla podatników mogą się wcale nie zmniejszać, jedynie ich wypłata będzie przesunięta w czasie.

Paweł Rochowicz

sądskarbówkaproces
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)