Mają dość roznegliżowanych turystów. Wysokie kary za goły tors

Kara w wysokości do 500 euro grozi w Sorrento na południu Włoch za chodzenie po miejscowości w kostiumie lub z gołym torsem. Rozporządzenie wydał burmistrz, który postanowił zwalczać zachowania "sprzeczne z dobrymi obyczajami i przyzwoitością".

Gauss Ulrike travel ftp July 2015
Santa Severa - Lazio - Italy August 2008 The beach in Santa Severa  www.ugpix.com
Gauss UlrikeNa mocy nowego przepisu kara w Sorrento we Włoszech za ewidentne braki w ubraniu wynosi od 25 do 500 euro
Źródło zdjęć: © East News | Gauss Ulrike

- Sorrento nad Zatoką Neapolitańską to jedno z miejsc-symboli włoskich wakacji, ale nie można tam zachowywać się wszędzie tak, jak na plaży - argumentuje burmistrz Massimo Coppola, który wydał rozporządzenie, by ukrócić to szerzące się zjawisko. Na mocy nowego przepisu kara za ewidentne braki w ubraniu wynosi od 25 do 500 euro.

- Stwierdziliśmy, że przedłużanie się tej sytuacji nie tylko stanowi powód do niezadowolenia mieszkańców i turystów, ale także może negatywnie wpłynąć na ocenę poziomu życia w naszej miejscowości oraz na jej wizerunek i ofertę turystyczną - stwierdził burmistrz, cytowany przez agencję ADNKronos.

Nad przestrzeganiem rozporządzenia czuwa straż miejska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najmodniejszy kurort w Polsce. Dwa oblicza Sopotu

Obostrzenia dotyczące ubioru wprowadziły popularne wśród polskich turystów chorwackie miasta Dubrownik i Split, gdzie za spacerowanie w stroju plażowym po centrum można dostać mandat, który w przeliczeniu wynosi 280 zł. Jeszcze wyższe mandaty, sięgające nawet równowartości 2 tys. zł, grożą w Barcelonie czy na Majorce.

Mandat za nieobyczajny wybryk

Polskie kurorty także walczą z golizną na ulicach. Sopot od kilku lat zakazuje negliżu w mieście. Dwa lata temu pojawiły się nawet plakaty, promujące akcję "Stop golasom na ulicy". W bikini czy z gołym torsem nie wejdziesz np. do restauracji, sklepu, muzeum. Sopot chce uświadamiać turystom i samym mieszkańcom letniej stolicy Polski, że miasto to nie plaża i tu obowiązuje odpowiedni strój.

Zgodnie z prawem nieobyczajny wybryk jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny albo nagany. Przepis brzmi: kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany. Sprawa nie trafi jednak do sądu, jeśli zdecydujemy się przyjąć mandat.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy