Małe i z zagranicy. Takie w tym roku kupiliśmy karpie

- Karpi w tym roku nie powinno zabraknąć. Ale są o kilka, kilkanaście procent mniejsze - mówi Zbigniew Szczepański z Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp". Na rynku pojawiło się też sporo ryb z importu. Do Polski trafią z Czech, Węgier i Litwy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia
Mateusz Ratajczak

Hodowcy i handlowcy doskonale przygotowali się do świątecznego okresu. Ryb w sklepach nie zabraknie, nawet tuż przed Wigilią. Jest też zła wiadomość dla wielbicieli karpi. Zbigniew Szczepański ostrzega, że w tym roku są wyraźnie mniejsze.

Dlaczego? - Hodowla ma jedną, ale bardzo istotną wadę. Bardzo zależy od przyrody. Człowiek tylko dogląda, ewentualnie dokarmia, ale karp w głównej mierze musi mieć naturalny pokarm. Gdy wiosna i jesień jest chłodna, to dni optymalnych dla jego wzrostu jest za mało. Tak było właśnie w tym roku. I stąd hodowcy mieli mniej dorodnych ryb i takie zaproponowali do sprzedaży - wyjaśnia.

Hodowcy przynieśli mniejsze ryby, handlowcy je przyjęli. Bo nie mieli w sumie zbyt wielkiego wyboru. W ciągu roku w Polsce sprzedaje się 9 mln karpi. Sezon na nie to tylko okres wigilijny. Później chętnych na akurat te ryby nie ma.

Efekt? Polacy zmuszeni w tym roku są do brania o jedną sztukę więcej, by "na wadze" pozostał taki sam wskaźnik. Jak wynika z badań, średnio statystyczny Polak w ciągu roku zjada mniej więcej pół kilograma karpia.

Na rynku pojawiło się też sporo ryb z importu. Skąd? Głównie z Czech, ale również z Węgier i Litwy. Stanowią nawet 20 proc.

- Co piąty karp może mieć inna flagę na grzbiecie. Dla konsumenta nie robi to żadnej większej różnicy - tłumaczy Szczepański. Nie ma zatem żadnych powodów do obaw. Jak opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską, przed laty niektórzy handlowcy straszyli, że zagraniczny towar jest gorszej jakości należy wybierać tlyko i wyłącznie ryby z Polski. Zdaniem Szczepańskiego był to jedynie chwyt marketingowy "na patriotę".

Zobacz także: Krupińska: "Nie jem karpia na Wigilii. Najbardziej lubię opłatek, nie mam alergii na gluten"

W Wirtualnej Polsce pisaliśmy już, że niesposób odróżnić karpia z Polski od tego przywięzionego. - Niestety nie ma takiej możliwości. Po wielu latach hodowli, krzyżowaniu gatunków różnice praktycznie się zatarły - odpowiadał dr Henryk Białowąs z Zakładu Ichtiobiologii i Gospodarki Rybackiej Polskiej Akademii Nauk w Gołyszu koło Cieszyna.

W tym roku karpie będą kosztować średnio ponad 14 zł. Najtaniej jak zwykle będzie w supermarketach - tam ryby można już kupić za 10 zł za kilogram. To cena mniejsza niż obowiązująca w hurcie. W wielu miejscach za rybę trzeba będzie dać nawet 15 - 17 zł.

W money.pl przypominaliśmy z kolei o tym, że "pakowanie karpi do ciasnego basenu i sprzedawanie ich w foliowych jednorazówkach bez wody to przestępstwo". Znęcać się nad rybą może i sprzedawca, i kupujący. Obie strony mogą być pociągnięte do odpowiedzialności karnej - ostrzega prawniczka Karolina Kuszlewicz, autorka bloga "W imieniu zwierząt i przyrody - głosem adwokata". Potencjalna kara? Grzywna, dwa lata więzienia, a do tego gigantyczne odszkodowanie na rzecz ochrony zwierząt.

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"