Małżonkowie wolą osobne konta
Tylko co trzecia osoba żyjąca we wspólnym związku ma rachunek bankowy ze współmałżonkiem. Wspólne konto osobiste miewają głównie starsze stażem i wiekiem małżeństwa.
03.03.2008 | aktual.: 03.03.2008 12:50
Jak wynika z badań Visa Europe przeprowadzonych przez RI Pentor, coraz częściej ludzie zakładający związek wybierają oddzielne rachunki. Obecnie zdecydowana większość małżeństw - aż 70 proc. - to finansowe single. Wyłania się prawidłowość - taki model zarządzania domowymi finansami obowiązuje częściej w związkach o krótkim stażu.
Model typu "wspólna kasa" dominuje wśród starszych osób. Nauczeni kłopotami finansowymi, ale też dziedziczący styl życia rodziców, z których tylko zazwyczaj ojciec zarabiał na dom, mają jedno, najczęściej wspólne konto bankowe.
_ Taki system zarządzania budżetem rodzinnym można uznać za bezpośrednią kontynuację tradycyjnego modelu, w którym mężczyzna wszystkie zarobione przez siebie środki oddawał do dyspozycji żony zajmującej się domem _- wyjaśnia Eugeniusz Śmiłowski, prezes instytutu badawczego RI Pentor. Tylko co czwarta polska rodzina nie robi z konta problemu: 23 proc. żyjących w związku twierdzi, że jedno z partnerów ma rachunek, ale dysponują nim na co dzień na równych prawach oboje.
Młodzi są już kompletnie innym pokoleniem - z umiłowania wolności i szacunku dla wolnej woli partnera zgadzają się na oddzielne rachunki i zazwyczaj dzielą się kosztami utrzymania. Jedna osoba opłaca rachunki i inne stałe zobowiązania, a druga pokrywa koszt bieżących zakupów do domu. Reszta środków jest z reguły wydawana na zakup odzieży, kosmetyków i drobne przyjemności, zaś większe wydatki i zakupy, np. meble, samochód, wczasy, małżonkowie pokrywają wspólnie.
Co jednak ciekawe, aż 16 proc. mających osobne konta ani myśli udostępnić je partnerowi. Partner czy współmałżonek nie pozna PIN-u do karty ani hasła i loginu do konta, nie jest też w banku upoważniony do dokonywania wypłat. Dla porównania - wzajemny dostęp do kont dało sobie tylko 8 proc. osób deklarujących, że ma osobne rachunki.
Tak jest w rodzinie aktora Radosława Pazury.
_ Finansujemy wszystko ze wspólnych zarobków. Jak to w rodzinie. Tym bardziej w odniesieniu do większych zakupów jest wspólna narada i wspólna decyzja _ - mówi Pazura.
W większości polskich rodzin wspólnie jest ustalana tylko ogólna kwota przeznaczana na takie zakupy, a ostateczny wybór należy do osoby bardziej kompetentnej w danej dziedzinie - przy czym podział też jest najczęściej stereotypowy, np. sprzęt AGD i meble są wybierane przez kobietę, a samochód i sprzęt elektroniczny przez mężczyznę.
Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni
Polecamy:
» Najlepsze e-konta bankowe dla Ciebie!