Mamy o czym rozmawiać z Putinem
W sprawie nowego kontraktu na gaz z Rosji kluczowe będą rozmowy premierów Polski i Rosji w Gdańsku - uważa wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Donald Tusk i Władimir Putin spotkają się 1 września na Westerplatte podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Gość Sygnałów Dnia powiedział, że międzyrządowe negocjacje w sprawie nowego kontraktu na gaz z Rosji utknęły w miejscu ze względu na szczegóły. Jak dodał, jeżeli będzie silna wola polityczna z dwóch stron, drobiazgi nie powinny przeszkodzić w zawarciu nowego porozumienia.
Pawlak powiedział także, że należy wykorzystać wizytę Władimira Putina do poruszenia kwestii budowy drugiej nitki Gazociągu Jamał. To, zdaniem Pawlaka, byłoby korzystniejsze dla Polski niż budowa Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku.
Wicepremier poinformował również, że rząd planuje, by od nowego roku klienci korzystający z pomocy społecznej otrzymywali gaz tańszy nawet o jedną trzecią.
Konieczność podpisania nowego kontraktu z Gazpromem wynika z przerwania realizacji dostaw przez rosyjsko-ukraińskie konsorcjum RosUkrEnergo. Spółka ta dostarczała do Polski ponad 2 miliardy metrów sześciennych rocznie. W wyniku styczniowej rosyjsko-ukraińskiej wojny gazowej RosUkrEnergo została wyeliminowana z pośrednictwa w handlu gazem.
W czerwcu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało z Gazpromem krótkoterminową umowę na dostawy dodatkowego miliarda metrów sześciennych błękitnego paliwa. To jednak nie rozwiązało sprawy długoterminowych dostaw po 2010 roku.
