Mazur ograł Ziobrę
PiS walczyło o ekstradycję Mazura, ale zapomniało o jego majątku. W 2007 r. Edward Mazur wytransferował z Polski 5 mln zł. Prokuratura pod rządami Zbigniewa Ziobry mogła to zablokować - pisze "Puls Biznesu".
14.05.2008 | aktual.: 14.05.2008 11:58
Czy człowiek podejrzewany o podżeganie do zabójstwa generała Marka Papały, byłego szefa polskiej policji, może spokojnie przygotować i przeprowadzić transfer z Polski do USA milionów złotych? Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez "Puls Biznesu", Edwardowi Mazurowi to się udało.
Polecamy: » Zamów wypis z Rejestrów Sądowych i Ksiąg Wieczystych on-line » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1479283200&de=1479396600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Jak ustaliła gazeta, Edward Mazur, "cel numer jeden" polskich organów ścigania, nie miał żadnych problemów z wytransferowaniem z Polski ponad 5 mln zł! Z dywidend i sprzedaży udziałów w spółce spożywczej Bakoma-Bis, którą przez lata kontrolował razem ze Zbigniewem Komorowskim, jednym z najbogatszych Polaków.
Polonijny biznesmen był podejrzanym w sprawie Papały od stycznia 2005 r. Już wtedy prokuratura mogła zajmować jego majątek. Od października 2006 r. było to łatwiejsze, bowiem żona i córka generała Papały w postępowaniu karnym złożyły dwa pozwy cywilne o 3 mln zł odszkodowania od Mazura. Prokuratura zadowoliła się zajęciem 150-metrowego spółdzielczego mieszkania w centrum Warszawy i ponad 1 mln zł na rachunku w domu maklerskim. Jak wynika z ustaleń "Pulsu Biznesu", Bakomą-Bis w ogóle się nie zainteresowała.
(...) Inercja prokuratury pozwoliła Mazurowi na czerpanie zysków z dywidend (w 2006 r. wytransferował ponad 400 tys. zł), a w 2007 r. na zbycie 26 proc. udziałów w Bakomie-Bis. Jego żona Anna 5 maja 2007 r. podpisała dwie umowy sprzedaży (sam Mazur siedział wtedy w amerykańskim więzieniu). Większą część udziałów (18 proc. kapitału) kupiła za 3,2 mln zł sama spółka w celu umorzenia. Pozostałe 8 proc. przejęło małżeństwo Komorowskich - za ponad 1,6 mln zł.
Pieniądze z Polski wypłynęły dokładnie 6 listopada 2007 r. Trafiły na konto kancelarii prawnej Tinkoff, Popko & Associates, która... pomagała polonijnemu biznesmenowi w walce z polskim rządem przed sądem ekstradycyjnym.
Więcej w "Pulsie Biznesu"