Mieszkanie dla Młodych: ranking miast - sprawdź, czy dostaniesz dopłatę

Program Mieszkanie dla Młodych miał być szansą dla małżeństw i singli na zakup pierwszego mieszkania. Na horyzoncie pojawiły się czarne chmury - wielu chętnych będzie mieć trudności ze znalezieniem mieszkania, które spełniłoby kryteria programu. Kto ma największe, a kto najmniejsze szanse na własne cztery kąty? Prezentujemy mieszkaniowy ranking miast.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Projekt MdM w znacznej części warunków ma być kontynuacją programu "Rodzina na swoim", tyle że w wersji ulepszonej. Zasady programu MdM z pozoru są proste: udział w nim mogą wziąć osoby, które nie ukończyły jeszcze 35 roku życia i kupują pierwsze mieszkanie. Jednak to, co z pozoru wydaje się proste i klarowne, nie zawsze takim się okazuje. Wymarzone M musi pochodzić z rynku pierwotnego, a osoby chcące skorzystać z systemu dopłat nie mogą być właścicielami innego mieszkania czy posiadać udziału w budynku, w którym mogłyby uzyskać samodzielny lokal. Co ważne, jego powierzchnia nie może przekraczać 75 m², a dofinansowaniu może podlegać maksymalnie 50 m². Prawdziwe schody zaczynają się jednak wtedy, kiedy przejdziemy do kwestii cen, które również muszą mieścić się w określonych w programie widełkach.

Obraz
© (fot. PBG Erigo)

Diabeł tkwi w szczegółach

Zgodnie z założeniami programu, cena zakupu mieszkania objętego finansowaniem nie może przekroczyć (w przeliczeniu na 1m) limitu określonego na podstawie wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1m² powierzchni użytkowej w danej gminie. Wskaźnik ten - co pół roku - ustala wojewoda. Podstawą jego wyliczenia jest średni w województwie koszt budowy 1m² powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego (określany przez wojewódzki oddział GUS), uwzględniany jest także wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w danym województwie z ostatnich sześciu miesięcy.

- Problem może pojawić się w momencie, kiedy cenowe ograniczenia programu nie znajdą odzwierciedlenia w ofertach deweloperów. Ponadto nie w każdym mieście można nabyć mieszkanie z rynku pierwotnego - mówi Przemysław Stefanowski, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PBG Erigo Sp. z o.o. - Warto również zwrócić uwagę na fakt, że cena lokalu objętego wsparciem stanowi cenę całkowitą transakcji, a więc zakupu samodzielnego mieszkania wraz ze wszystkimi elementami wchodzącymi w jego skład - dodaje P. Stefanowski.

Kto dostanie dopłatę?

Wokół programu MdM pojawiło się wiele kontrowersji jeszcze zanim został przyjęty. Jedni widzą w nim szanse na własne mieszkania, inni rozwiązanie tylko dla wybranych. Przeciwnicy argumentują swój sceptycyzm tym, że program finansuje mieszkania tylko z rynku pierwotnego, a wartość uzyskanego dofinansowania warunkowana jest ilością posiadanych dzieci. Ich wątpliwości budzi również kwestia związana ze wskaźnikiem przeliczeniowym kosztu budowy 1m² - czy to przysłowiowe szukanie dziury w całym czy faktycznie jest o co się martwić? W których z polskich miast "młodzi" mogą odetchnąć z ulgą, a dla których uzyskanie dofinansowania będzie praktycznie nierealne?

Obraz
© (fot. PBG Erigo)

Dla wielu młodych zdobycie swojego wymarzonego M nie będzie należeć do najprostszych. Aż w 13 miastach wojewódzkich średnie ceny mieszkań przekraczają (czasem znacząco) nałożone limity. Najtrudniej mają mieszkańcy Krakowa - tam średnia cena za 1m² przekracza limit prawie o 1800 zł!

W mało komfortowej sytuacji znajdują się również "młodzi", którzy chcą kupić mieszkanie w Katowicach czy Wrocławiu. Tylko w 3 z 16 miast wyznaczony limit jest większy niż średnia cena za 1m². W gronie "szczęśliwców" znaleźli ci, którzy chcą nabyć nieruchomość w Zielonej Górze, Olsztynie lub Łodzi - średnia cena za 1 m² ustalona przez poszczególnych wojewodów przekracza ceny rynkowe mieszkań.

Program MdM, jak każda nowa inicjatywa, budzi tyle samo nadziei co kontrowersji. O tym czy program zdał egzamin przekonamy się najwcześniej za rok. Jak pokazują liczby, dla wielu osób własne M nadal pozostanie w sferze marzeń. Wniosek nasuwa się jeden - podejmując decyzję o zakupie mieszkania nie warto kierować się możliwością uzyskania pomocy ze strony państwa, bo jak pokazuje rzeczywistość i z tym bywa różnie.

PBG Erigo

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października