Mieszkanie pełne skarbów. Kraków odziedziczył kolekcję płócien wartą 716 tys. zł

W 50-metrowym mieszaniu zmarłej kolekcjonerki znajdowały się płótna Jacka Malczewskiego, Jerzego i Wojciecha Kossaków, Wlastimila Hofmana, Jerzego Wróblewskiego czy Seweryna Obsta. Zostaną odrestaurowane, a następnie wystawione w krakowskim muzeum.

Urzą Miasta Krakowa w 2016 r. przejął kilkaset majątków po zmarłych, którzy nie zostawili spadkobiercówPrezydent Krakowa Jacek Majchrowski. (Photo by Artur Widak/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto

Zmarła w 2011 r. kobieta, której danych nie chce ujawnić Urząd Miasta w Krakowie, nie pozostawiła po sobie spadkobierców. Pozostawiła za to kolekcję sztuki oraz mieszkanie.

W takiej sytuacji zgodnie z przepisami, kiedy spadkodawca nie pozostawił krewnych ani innych osób uprawnionych do spadku, albo też wszystkie z tych osób odrzuciły spadek z uwagi na znaczące długi, majątek po zmarłym dziedziczy gmina ostatniego jego miejsca zamieszkania.

W przeciwieństwie do osób fizycznych – gmina nie może odrzucić spadku. Nie składa też oświadczenia o jego przyjęciu. Przed wierzycielami odpowiada do wysokości przejętego majątku.

- To była dla nas ogromna niespodzianka, bo zazwyczaj przejmowanie mienia dla Krakowa oznacza kłopoty. W tym wypadku było zupełnie inaczej i to nas wszystkich zaskoczyło - komentował niezwykły spadek w TVN24 Dariusz Nowak z krakowskiego urzędu miasta.

Usługi cyfrowe zdrożeją? "Konsument końcowy nie zapłaci więcej za abonament"

Kraków wzbogacił się o 100 dzieł sztuki. Wśród nich są płótna Jacka Malczewskiego, Jerzego i Wojciecha Kossaków, Wlastimila Hofmana, Jerzego Wróblewskiego czy Seweryna Obsta.

716 tys. zł warte są same obrazy. Oprócz nich miasto otrzymało także wyroby z porcelany, szkła i kryształu, rękodzieło z metalu i srebra, użytkowe i artystyczne.

Prace trafiły do miejskiego muzeum. Kolekcja ma być tam odnowiona, a potem wystawiana.

Poza płótnami krakowskich artystów, Kraków stał się również właścicielem pokaźnego księgozbioru o rynku dzieł sztuki oraz mieszkania o powierzchni ponad 50 mkw.

"Obecnie trwają prace porządkowe, a decyzje o jego dalszych losach zostaną podjęte w terminie późniejszym" - przekazała PAP Grażyna Rokita z biura prasowego urzędu miasta.

Wybrane dla Ciebie
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Nocna prohibicja w Warszawie. Zaskakująca reakcja sklepów
Nocna prohibicja w Warszawie. Zaskakująca reakcja sklepów
OC dla właścicieli psów. Jest pismo do MSWiA
OC dla właścicieli psów. Jest pismo do MSWiA
To będą nowe Wojanki? Napój influencera w popularnym dyskoncie
To będą nowe Wojanki? Napój influencera w popularnym dyskoncie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro