Minister pracy: bezrobocie w styczniu znowu wzrośnie

Środki na walkę z bezrobociem w tym roku wyjątkowo wcześnie trafiły do urzędów pracy, bo już na początku roku. Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz chce, aby były one wykorzystane jak najszybciej, szczególnie że styczeń ma być kolejnym miesiącem wzrostu bezrobocia. Jednocześnie trwają prace nad przepisami, które mają chronić miejsca pracy

Minister pracy: bezrobocie w styczniu znowu wzrośnie
Źródło zdjęć: © Newseria.pl

Na walkę z bezrobociem w tym roku resort pracy zamierza przeznaczyć 4,5 mld zł, czyli 1,2 mld zł więcej niż w roku 2012. Środki z Funduszu Pracy na aktywne formy walki z bezrobociem trafiły do urzędów znacznie wcześniej niż przed rokiem.
– Musimy wszystkie te elementy, które jesteśmy w stanie, uaktywnić już teraz. Pieniądze z Funduszu Pracy znalazły się na kontach urzędów pracy już na początku stycznia, żeby pracowały od początku roku. Nie tak, jak to kiedyś się zdarzało, że to było w lutym czy w marcu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria minister pracy.

Ma to zahamować wzrost bezrobocia, który co roku w miesiącach zimowych jest większy. W tym roku dodatkowo negatywnie odbija się na nim zła sytuacja gospodarcza. W grudniu stopa bezrobocia wyniosła 13,4 proc. – to wzrost o 0,5 punktu procentowego w stosunku do listopada. Na koniec 2011 roku bez zatrudnienia było 12,5 proc. zdolnych do pracy Polaków.

– Dane, które analizujemy z poprzednich lat pokazywały, że zawsze wzrost następuje. To wynika z kilku rzeczy. Po pierwsze pod koniec roku kończą się umowy na czas określony. Nie ma pracy w leśnictwie, ogrodnictwie, budownictwie, jak i rolnictwie, a więc sezonowość. Po drugie, gorsza koniunktura, która się utrzymuje, szczególnie od III i IV kwartału ubiegłego roku – tłumaczy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany w kodeksie pracy sposobem na rosnące bezrobocie

W połowie grudnia resort pracy przedstawił propozycje zmian, które mają na celu ochronę miejsc pracy. Po pierwsze, pracodawca miałby prawo do rozliczenia czasu pracy zatrudnionej osoby maksymalnie w czasie 12 miesięcy, a nie 4, jak obecnie. Druga proponowana zmiana to wprowadzenie ruchomego czasu pracy, co polega na możliwości ustalenia z pracodawcą różnych godzin pracy w ciągu dnia – na przykład pracownik będzie mógł uzgodnić z szefem, że przychodzi później, gdy musi rano zaopiekować się dzieckiem.

W pakiecie zmian w Kodeksie pracy znajdą się też możliwości finansowego wsparcia przedsiębiorców w kryzysie. Ministerstwo proponuje m.in., żeby można było przejściowo dofinansować wynagrodzenie pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Niektóre z proponowanych zmian są podobne do tych z ustawy antykryzysowej, która obowiązywała w latach 2009-2011.

– Chcemy wypróbować te elementy i chcemy zaproponować je pracodawcom w celu utrzymania zatrudnienia. Jest jedna zasadnicza różnica między ustawą antykryzysową a tą ustawą wspierającą i utrzymującą zatrudnienie, mianowicie taka, że ona wchodzi na stałe. W momentach trudnych, w momentach kryzysu, spowolnienia gospodarczego rząd na bazie tej ustawy będzie ustanawiał program. Więc ona daje możliwość jej wielokrotnego wykorzystania w postaci programów rządowych, bo to będzie już "ubrane" w ramy finansowe – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.

W styczniu projekt ustawy trafił do Komisji Trójstronnej.

– Mam nadzieję, że będzie szybko procedowany w Komisji Trójstronnej i trafi pod obrady rządu – mówi minister.

Źródło artykułu: Newseria

Wybrane dla Ciebie

Załamanie na rynku malin. Ceny runęły w kilka dni. "Ogromny cios"
Załamanie na rynku malin. Ceny runęły w kilka dni. "Ogromny cios"
Widać nowy trend. Oto jak Polacy rezerwują teraz wakacje
Widać nowy trend. Oto jak Polacy rezerwują teraz wakacje
Grzywny za robienie zdjęć. W Hiszpanii obowiązuje "prawo knebla"
Grzywny za robienie zdjęć. W Hiszpanii obowiązuje "prawo knebla"
Producent alkoholu z USA ogłosił upadłość. Działa od 170 lat
Producent alkoholu z USA ogłosił upadłość. Działa od 170 lat
Te studia są hitem w Poznaniu. 19 kandydatów na jedno miejsce
Te studia są hitem w Poznaniu. 19 kandydatów na jedno miejsce
Takie skarby znalazł nad Bałtykiem. Aż chwycił za telefon
Takie skarby znalazł nad Bałtykiem. Aż chwycił za telefon
Przebieraniec wrócił na Krupówki w nowym stroju. Mandaty nie działają
Przebieraniec wrócił na Krupówki w nowym stroju. Mandaty nie działają
Sprzedawcy jagód załamują ręce. "Przy drogach po kilka słoików"
Sprzedawcy jagód załamują ręce. "Przy drogach po kilka słoików"
100 zł za kurki. Grzybiarze narzekają na kiepski sezon
100 zł za kurki. Grzybiarze narzekają na kiepski sezon
Jednoczesna emerytura z ZUS i KRUS. Oto kiedy jest to możliwe
Jednoczesna emerytura z ZUS i KRUS. Oto kiedy jest to możliwe
Licealista z Olsztyna najlepszy na świecie. Dominacja Polski w Dubaju
Licealista z Olsztyna najlepszy na świecie. Dominacja Polski w Dubaju
Kupiłeś łyżkę w TEDi? Lepiej jej nie używaj. Właśnie ją wycofują
Kupiłeś łyżkę w TEDi? Lepiej jej nie używaj. Właśnie ją wycofują