Ministra chce wpuścić fiskusa do kościołów. Oto propozycje zmian
Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk postuluje ewidencjonowanie przychodów księży z tytułu posług religijnych. Propozycja jest częścią projektu Lewicy dotyczącego likwidacji Funduszu Kościelnego, który zakłada, że duchowni sami opłacaliby połowę składek na ubezpieczenia społeczne.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśla konieczność ewidencjonowania przychodów księży z tytułu posług religijnych, takich jak chrzty, śluby i pogrzeby. Jak zaznaczyła na antenie TVP Info, duchowni powinni rozliczać się z przychodów podobnie jak inne podmioty gospodarcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byliśmy w pierwszej Biedronce na Słowacji. Tak jest w środku [WIDEO]
Likwidacja Funduszu Kościelnego
Dyskusja na temat ewidencjonowania przychodów księży jest częścią szerszego projektu Lewicy, który zakłada likwidację Funduszu Kościelnego. Zgodnie z propozycją, duchowni mieliby samodzielnie opłacać 50 proc. składek na ubezpieczenia społeczne, a pozostałą część pokrywałby kościół. Projekt nie dotyczy misjonarzy i duchownych w zakonach klauzurowych, którzy nie mają własnych dochodów.
W poniedziałek szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała o skierowaniu wniosku o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy ministerstwa likwidującej Fundusz Kościelny.
Minister Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, że projekt nie jest wymierzony przeciwko duchowieństwu, lecz ma na celu przywrócenie równowagi i równego traktowania. Podkreśliła, że obecnie księża nie muszą rozliczać się z ofiar, co stawia ich w uprzywilejowanej pozycji w porównaniu do innych zawodów, takich jak kwiaciarki, które muszą ewidencjonować swoje przychody.
Pod koniec lutego wicepremier oraz minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, wyraził poparcie dla idei przekształcenia Funduszu Kościelnego w system odpisu podatkowego.
Proponowany system odpisu podatkowego miałby zastąpić dotychczasową formę Funduszu Kościelnego. W opinii wicepremiera, takie rozwiązanie umożliwiłoby lepsze odzwierciedlenie rzeczywistego zaangażowania wiernych w finansowanie działalności kościelnej, a także zapewniłoby bardziej przejrzysty sposób przekazywania środków.