Ministrowie i wiceministrowie lecą do Brukseli. Karuzela nazwisk już ruszyła
Trzech ministrów i tyle samo wiceministrów wkrótce zasiądzie w ławach Parlamentu Europejskiego. Oznacza to konieczność rekonstrukcji rządu.
Zgodnie z przepisami, w ciągu dwóch tygodni od dnia ogłoszenia wyników wyborów europarlamentarzyści muszą ustąpić z poprzednich stanowisk. Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera ujawnił w TVN24, że nie będziemy aż tak długo czekać na poznanie nazwisk nowych szefów resortu.
- Decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych dni lub godzin – zapewnił.
Spośród ministrów mandaty europosłów uzyskaliwicepremier Beata Szydło, szef MSWiA Joachim Brudziński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, a także minister w KPRM Beata Kempa i rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Obejrzyj: Czy Polska powinna przyjąć euro? Sikroski odpowiada
"Super Express" informuje, że Brudzińskiego może zastąpić Marek Suski albo Elżbieta Witek. Fotel szefowej resortu rodziny może objąć jeden z dotychczasowych zastępców Elżbiety Rafalskiej: Stanisław Szwed lub Marcin Zieleniecki. Na następczynię Anny Zalewskiej typowana jest jej zastępczyni Marzena Machałek lub wiceminister Sławomir Kłosowski.
Premier Mateusz Morawiecki musi też zadecydować o dalszych losach Komitetu Społecznego Rady Ministrów, którego szefową była Beata Szydło.
Wakaty pojawią się również na stanowiskach wiceministrów, bo do Parlamentu Europejskiego dostali się Patryk Jaki (resort sprawiedliwości), Andżelika Możdżanowska (resort inwestycji i rozwoju) i Grzegorz Tobiszowski (resort energii).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
