Ministrowie kombinują, jak nie podpaść Piterze
Z nowego raportu Julii Pitery wynika, że od 2007. roku liczba rządowych kart kredytowych i transakcji zmalała o dwie trzecie - pisze "Dziennik".
Gazeta dotarła do dokumentu, który powstał w departamencie kontroli i nadzoru kancelarii premiera.
"Dziennik" zwraca uwagę, że urzędnicy coraz rzadziej używają kart. W czasie rządów PiS mieli do dyspozycji 223 karty, a skorzystało z nich 221 osób. Teraz liczba kart spadła do zaledwie 86 - pisze gazeta.
Jak jednak podkreśla "Dziennik", kwoty wydatków są podobne - rząd PiS przez dwa lata wydał milion 400 tysięcy złotych, ekipa Donalda Tuska w 14 miesięcy zapłaciła 750 tysięcy złotych.
Szczegóły w "Dzienniku".