MM Prime TFI: Scenariusz wzrostowy na GPW nadal realny, mocna jest budowlanka
Warszawa, 22.09.2014 (ISBnews) - Na warszawskiej giełdzie wciąż jest możliwy wzrostowy scenariusz. Atak na 2560 pkt jest osiągalny, łącznie z przebiciem tego oporu, uważa zespół zarządzający MM Prime TFI. Według nich, spółki budowlane mogą być dalej mocnym punktem GPW.
22.09.2014 | aktual.: 22.09.2014 09:38
"Indeks WIG20 na początku tygodnia spadł znaczniej poniżej bariery 2500 pkt, ale to w dużej mierze za sprawą odcięcia dywidendy na PZU. Jednak pozytywny klimat pozostał przy GPW i udało się na koniec tygodnia powrócić do poziomu już zbliżonego do 2560 pkt, będącego najbliższym oporem. Kolejnym jest 2600 pkt, a następnie szczyt z listopada 2013 r. na 2625 pkt. Na sesjach wzrostowych obroty rosną, nie widać natomiast większej dystrybucji na spadkach. Można pozostać optymistą. Atak na 2560 pkt jest osiągalny, łącznie z przebiciem ww. oporu" - wskazuje MM Prime TFI.
W zeszłym tygodniu najważniejsze dla rynków kapitałowych miało być posiedzenie FOMC, podczas którego Komitet decydował o kształcie programu luzowania ilościowego oraz wysokości stóp procentowych. I faktycznie można to nazwać wydarzeniem kluczowym dla powodzenia wygranej byków w batalii z niedźwiedziami. Program QE3 zgodnie z oczekiwaniami zredukowano o 10 mld USD, ale w komunikacie po posiedzeniu pozostała kluczowa fraza o utrzymaniu stóp procentowych na niskim poziomie przez znaczący okres czasu.
"Sam przekaz faktycznie został nieco zaostrzony, np. poprzez podwyżkę projektowanej stopy procentowej czy obniżkę oczekiwanej stopy bezrobocia, ale są to jeszcze dla rynku na tyle odległe terminy, że nie komplikują obecnej hossy. Można zatem powiedzieć, że z rynku została zdjęta niepewność. W międzyczasie słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości mogą utwierdzać rynek w przekonaniu o zachowaniu akomodacyjnej polityki Fed. Wall Street zaczęło wyraźniej zwyżkować już we wtorek, do końca tygodnia utrzymując niezłą passę. Efektem tego są nowe historyczne rekordy na DJIA i S&P500, chociaż co prawda chodzi o kosmetyczne pobicie poprzednich szczytów" - oceniają zarządzający MM Prime TFI.
W Europie inwestorzy także nie mieli powodów do narzekań. DAX urósł o 1,5%, CAC40 o 0,4%, a FTSE250 o 0,9%, wyciągając się mocno w drugiej części tygodnia, gdy stało się jasne, że Szkoci opowiedzieli się w referendum za pozostaniem w Zjednoczonym Królestwie.
Na tym tle GPW prezentowała się bardzo dobrze. WIG20 mimo zdjęcia dywidendy PZU wzrósł o 1,7%, WIG250 o 1,6%, ale gwiazdami były średnie spółki - WIG50 urósł aż o 3,5%. Mocny był szczególnie sektor budowlany i bankowy, rosnące odpowiednio o 3,8 i 4,4%, a spółki z tych sektorów mają spory udział w WIG50.
Energetyka jako całość radziła sobie słabiej, ale będąca w WIG30 Energa już wypadała dobrze, gdyż jej w najmniejszym stopniu dotyczą spekulacje o ratowaniu sektora górniczego przez kupowanie nierentownych kopalni. Słabo wyglądał KGHM, który wszedł w fazę dłuższej korekty spowodowanej słabnącymi notowaniami miedzi.
"Zwracamy uwagę na mocne zachowanie spółek budowlanych mimo kiepskich danych o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej z Polski za sierpień. Zwykło się przyjmować, że giełda dyskontuje przyszłość z 3-6 miesięcznym wyprzedzeniem. Coraz więcej inwestycji infrastrukturalnych i oczekiwane ożywienie w sektorze, wspierane też spadkiem stóp procentowych to główne, co widzą inwestorzy, a dane historyczne są raczej obok dominujących trendów. Dlatego te spółki mogą być dalej mocnym punktem GPW" - wskazali zarządzający.
W tym tygodniu zwracają uwagę przede wszystkim na indeksy PMI z usług i przemysłu z Francji, Niemiec i strefy euro oraz sprzedaż detaliczną z Polski (wtorek), indeks Ifo z Niemiec (środa), dodał MM Prime TFI.
(ISBnews)