Mocne zarzuty ws. autostrad. Sprawa dla prokuratury
Posłowie PiS złożą do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie odcinka C autostrady A2 między Łodzią i Warszawą.
21.03.2012 | aktual.: 21.03.2012 15:46
Według posłów z komisji infrastruktury, z informacji przekazanych przez podwykonawców robót wynika, że budowa mogła być terenem wielu przestępstw gospodarczych.
Wiceprzewodniczący komisji infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział, że dotyczy to jakości robót i jakości materiałów użytych między innymi do budowy odwodnienia i nasypów autostradowych. Do masy, z której wytwarzano nawierzchnię, nie dodawano substancji plastycznej, która miała wpływać na jej wytrzymałość. Masa była też kładziona w niewłaściwej temperaturze, co zdaniem podwykonawców sprawi, że autostrada może nie być przejezdna już w maju. Kontrole nie były przeprowadzane w miejscach przypadkowych, ale w miejscach wcześniej przygotowanych. Kiedy na teren budowy przyjeżdżał minister Nowak, przewożono tam pracowników celem pokazania dobrego funkcjonowania placu budowy.
Zdaniem Andrzeja Adamczyka, nad tak zwanym "chińskim odcinkiem" autostrady A2, podobnie jak nad innymi inwestycjami drogowymi, wisi fatum, czyli brak nadzoru rządu nad budową autostrad w Polsce.
Skutek tego będzie zdaniem posła PiS taki, że część tych autostrad jeszcze przed oddaniem do użytku będzie musiała zostać poddana remontom.
Andrzej Adamczyk powiedział, że podczas poniedziałkowego spotkania posłowie PiS poinformowali o wszystkich nieprawidłowościach ministra transportu Sławomira Nowaka. Na stronie resortu znajduje się komunikat z tego spotkania, w którym czytamy, że minister poprosił posłów o pilne przedstawienie na piśmie nieprawidłowości w wykonawstwie autostrad, jak również wyraził stanowisko, że wiedza o ewentualnych nieprawidłowościach powinna być zgłoszona przez posłów do prokuratury.