Nie ma obecnie powodów do pogorszenia się salda na rachunku obrotów bieżących w relacji do PKB. Można oczekiwać, że w kolejnych miesiącach na rachunku obrotów bieżących nadal będzie nadwyżka - ocenia Józef Sobota, dyrektor Departamentu Statystyki Narodowego Banku Polskiego.
_ Można oczekiwać, że saldo obrotów bieżących może być w następnych miesiącach dodatnie. Zakładam, że będzie wyższe wykorzystanie środków unijnych. Jeżeli tak, to bardzo silny wpływ na ostateczny wynik rachunku bieżącego będzie miała również pozycja salda transferów bieżących, która z reguły była dodatnia. Zakładam, że ona może być dużo bardziej dodatnia, niż to miało miejsce do tej pory _ - powiedział Sobota.
_ W tej chwili nie widzę powodów, aby saldo obrotów bieżących w relacji do PKB miało ulec pogorszeniu _ - dodał.
Zdaniem Soboty można przypuszczać, że jeżeli saldo na rachunku obrotów bieżących będzie w kolejnych miesiącach ujemne, to w stopniu nieznacznym.
_ Może się ono wahać na minus i plus, z jakimś odchyleniem od zera. Ta tendencja przez najbliższy czas może taka być, przy ustabilizowaniu się poziomów eksportu i importu, a równocześnie przy założeniu, że dużo wyższe będzie, niż w początkowych miesiącach tego roku, wykorzystanie środków unijnych _ - powiedział.
_ Jest kwestią otwartą czy saldo obrotów towarowych będzie dodanie, czy będzie nieznacznie ujemne. Korzystne jest to, że dynamika spadku eksportu i importu, liczona miesiąc do miesiąca, jest mniejsza niż liczona rok do roku. To by oznaczało, że następuje pewne wypłaszczenie wielkości eksportu i importu _ - dodał.
_ Natomiast to, że widzimy dzisiaj większy spadek importu niż eksportu korzystnie wpływa na saldo obrotów towarowych, ale moim zdaniem to jest istotnie związane z tym, że eksport polski ma duży komponent importowy. Jeżeli obserwowaliśmy silny spadek eksportu, to siłą rzeczy pociągnął on też spadek importu _& - ocenia Sobota.
Jacek Barszczewski (PAP)
jba/ ana/
